Premiery takich urządzeń na początek nadchodzącego roku zapowiadają m.in. Dell i Apple. Propozycję przedstawiły też Microsoft oraz organizacja One Laptop Per Child, która wcześniej stworzyła pierwszego taniego netbooka dla dzieci w krajach rozwijających się. I tak jak netbooki w kilka miesięcy zawojowały rynek komputerów przenośnych, tak teraz komputery typu tablet mają się stać przebojem roku – prognozują eksperci.
Rynek dotykowych ekranów, na których opierają się tablety, ma wzrosnąć trzykrotnie, do 9 mld dolarów – wynika z analiz firmy DisplaySearch. – To iPhone był katalizatorem dla całego przemysłu ekranów dotykowych, choć to tylko telefon – uważa Jennifer Halgrove z DisplaySearch.
Dzięki spadającym cenom podzespołów i rosnącej popularności urządzeń pozbawionych klawiatury, a obsługiwanych przez dotyk, tablety mają szansę wreszcie trafić na rynek. I zastąpić modne dziś laptopy i netbooki.
Paradoksalnie, do ich upowszechnienia przyczynił się kryzys. Gdy w 2008 roku kupno komputera było problemem zarówno dla firm, jak i odbiorców prywatnych, tajwański Asus zacierał ręce. Pokazany przez tę firmę pod koniec 2007 roku Eee PC z miejsca stał się przebojem. Laptopy wszystkich typów stanowią dziś prawie 65 proc. sprzedanych w trzecim kwartale w Polsce komputerów. Najtańsze netbooki stanowiły zaś 7 proc. sprzedaży.
Jeden z pierwszych prototypów taniego komputera przenośnego zaprezentowała organizacja One Laptop Per Child – wtedy to proste urządzenie miało kosztować 100 dolarów. Teraz OLPC pokazało prototyp futurystycznego tabletu, który ma kosztować... 75 dolarów.