Ciemna tajemnica światła

Caravaggio używał rewolucyjnych jak na swoją epokę przyrządów optycznych i odczynników chemicznych.

Publikacja: 07.03.2009 00:16

Caravaggio, Wieczerza w Emaus, 1601 rok, obraz ze zbiorów National Gallery w Londynie

Caravaggio, Wieczerza w Emaus, 1601 rok, obraz ze zbiorów National Gallery w Londynie

Foto: AP

Dzięki nim artysta „fotografował” portretowanych ludzi na dwa wieki przed wynalezieniem fotografii.

Z takimi rewelacjami wystąpiła włoska badaczka Roberta Lapucci, konserwatorka obrazów z amerykańskiej szkoły sztuki we Florencji.

[srodtytul]Rewelacja [/srodtytul]

Caravaggio żył w latach 1571 – 1610, a fotografia weszła w użycie w latach 20. XIX wieku.

Zdaniem Roberty Lapucci malarz pracował w ciemnym pokoju, w którym umieszczał swoje modele. Portretowane osoby oświetlane były światłem przechodzącym przez otwór w suficie. Obraz był następnie rzutowany na płótno – za pośrednictwem soczewki i zwierciadła. Płótno było powleczone substancją składającą się z rozmaitych składników wrażliwych na światło. Umożliwiało to utrwalenie obrazu na płótnie przez około pół godziny.

W ciemności prawie całkowitej szkicował twarze i postaci uwidocznione na płótnie grubymi pociągnięciami. Służyła do tego mieszanina białej farby, składników mineralnych i substancji chemicznych – stosunkowo dobrze widoczna w ciemnościach.

Zdaniem Roberty Lapucci jest bardzo prawdopodobne, że Caravaggio używał do sporządzania fosforyzującej mieszaniny także proszku z drobno utłuczonych robaczków świętojańskich.

W jego czasach takim proszkiem posługiwano się w teatrach do wywoływania efektów specjalnych. Ważnym składnikiem była także rtęć, co tłumaczyłoby – zdaniem badaczki – „ruchliwy charakter kolorystyki Caravaggia i słynne efekty światłocienia na jego obrazach, światło wręcz fotograficzne, które na nim widnieje”. Twierdzi ona, że całą tę instalację sporządził przyjaciel malarza, fizyk Giovanni Battista Della Porta.

Caravaggio był bardzo blisko związany ze społecznością uczonych, interesował się optyką. Na marginesie warto dodać, że Caravaggio był postacią tajemniczą, niebezpiecznym awanturnikiem. Nawet jeśli stosował szkodliwą dla zdrowia rtęć, to nie ona spowodowała jego śmierć.

Zginął w tajemniczych okolicznościach koło Grosseto w Toskanii. Ciała nie znaleziono.

Z rewelacjami konserwatorki z Florencji nie zgadza się wielu historyków sztuki.

[srodtytul]Bez rewelacji[/srodtytul]

Ciemny pokój z otworem, przez który przenika światło, to nic innego jak camera obscura. Zanim Michelangelo Merisi da Caravaggio przyszedł na świat 29 września 1571 roku, ponad pół wieku wcześniej używał camera obscura Leonardo da Vinci do określania perspektywy. 20 lat przed narodzinami Caravaggia ulepszał ją Girolamo Cardano. W 2007 roku Jarosław Włodarczyk opublikował w czasopiśmie „Journal for the History of Astronomy” hipotezę stosowania camera obscura do obserwacji zaćmień słońca przez Kopernika (astronom zmarł w 1543 roku). W 1569 roku (na dwa lata przed narodzeniem Caravaggia) Wenecjanin Daniello Barbaro opisał w swoim dziele „La practica della perspectiva” zasadę działania przesłony.

Tego instrumentu używali starożytni Chińczycy, Grecy, Arabowie. Opis ciemni optycznej znajduje się w rękopisach z 1020 roku arabskiego matematyka Alhazena (Hasana) z Basry. Znany był traktat o optyce „Kitab-al-Manadhirn”. Księga ta – wydana po łacinie w średniowieczu – wywarła wielki wpływ na naukę, Rogera Bacona i Johannesa Keplera.

Artyści renesansu i baroku znali camera obscura. Brytyjski historyk sztuki David Hockney w książce „Savoirs secrets” („Wiedza tajemna”) dowodzi, że camera obscura służyła takim malarzom, jak Van Dyck (1599 – 1641) czy Ingres (1780 – 1867).

[srodtytul]Autorytet[/srodtytul]

Roberta Lapucci nie jest osobą nieznaną w środowisku konserwatorskim. Jej rozpowszechnioną w świecie zasługą jest udowodnienie, że dotąd uchodzący za kopię obraz Caravaggia przedstawiający św. Hieronima jest oryginałem. Dzięki radiografii, analizie chemicznej, badaniom w ultrafiolecie i analizie spektralnej dotarła do pierwotnego szkicu noszącego „niewiarygodną siłę ręki Caravaggia”. Badania specjalistki z Florencji pokazują, skąd się brała ta niewiarygodna siła.

[i]Masz pytanie, wyślij e-mail do autora: [mail=k.kowalski@rp.pl]k.kowalski@rp.pl[/mail][/i]

Dzięki nim artysta „fotografował” portretowanych ludzi na dwa wieki przed wynalezieniem fotografii.

Z takimi rewelacjami wystąpiła włoska badaczka Roberta Lapucci, konserwatorka obrazów z amerykańskiej szkoły sztuki we Florencji.

Pozostało 94% artykułu
Materiał Promocyjny
Kod Innowacji - ruszył konkurs dla firm stawiających na nowe technologie w komunikacji z konsumentami
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
Polska na czele rewolucji technologii kwantowych
Nowe technologie
Niewykrywalny bombowiec strategiczny Sił Powietrznych USA odbył pierwszy lot
Nowe technologie
Co mówią kury? Naukowcy opracowali tłumacza, użyli sztucznej inteligencji
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nowe technologie
Prof. Zybertowicz: AI może potraktować ludzkość jak budowniczy autostrad traktują mrowiska