Statek zostanie zbudowany w ramach projektu Cargoxpress wspieranego przez Unię Europejską. Nadrzędnym celem projektu jest odciążenie europejskich dróg – na wielu odcinkach ruch TIR-ów przewożących wszelkiego rodzaju ładunki jest już zbyt intensywny, drogi te są nasycone. Dużym odciążeniem byłoby przewożenie części ładunków, także kontenerów, między portami drogą wodną zamiast lądową.
Do tego rodzaju transportu przeznaczony jest statek handlowy, którego plany powstają w biurze projektowym Cape Horn Engineering, w laboratorium Canal de ensayos hidrodinamicios. Zespołem kieruje inż. Patricia Izaguirre-Alza. Projektanci współpracują z Universidad Politecnica de Madrid. Projekt Cargoxpress wspiera Unia Europejska.
Niepodobny do innych
Statek będzie katamaranem – dwukadłubowcem. Między kadłubami, a raczej na nich, ulokowana jest jedna ładownia. Jednostka będzie miała 84 metry długości. Dwie śruby statku (po jednej na kadłub) będą napędzane dwoma silnikami elektrycznymi zasilanymi prądem z generatorów na gaz naturalny. Konstruktorzy przewidują szybkość eksploatacyjną jednostki w granicach od 10 do 12 węzłów (18 – 22 km/godz.).
Zbiorniki gazu pozwolą na rejsy długości 1000 mil (ponad 1800 km). Ale statek będzie wyposażony w ruchomy pokład długości 70 metrów, który po uniesieniu do pozycji pionowej będzie działał jak żagiel – przy korzystnym wietrze prędkość wzrośnie o 20 proc. Żagiel będzie wykorzystywany przy wiatrach nieprzekraczających 60 km/godz. oraz wtedy, gdy wysokość fal nie będzie przekraczała 4 m.
Bez gubienia skrzyń
Na ruchomym pokładzie zostaną także umieszczone baterie słoneczne o łącznej powierzchni 1200 metrów kwadratowych. W czasie słonecznej pogody, bez opadów, uniesiony pokład będzie pełnił funkcję elektrowni. Dzięki wytwarzanej w ten sposób energii zasięg statku zwiększy się do ponad 3200 km.