Gadżety, których nikt nie chciał

Nawet wielkie firmy miewają gorsze momenty. A właściwie im większa firma, tym większa wpadka.

Publikacja: 08.06.2013 01:01

Dotykowe kafelki w Windows 8 nie wszystkim użytkownikom się spodobały

Dotykowe kafelki w Windows 8 nie wszystkim użytkownikom się spodobały

Foto: AP

Pamiętacie Newtona? To taki iPad, tyle że Apple pokazał go w latach 90. ubiegłego wieku. Nie przyjął się. Czy ktoś jeszcze używa DVD-Audio? Oczywiście poza osobami, które kupiły drogi odtwarzacz gwarantujący najwyższą jakość dźwięku z płyt. To było jeszcze w czasach przed iTunes i Spotify. A słyszał ktoś o „pionierskich" usługach Google buzz i Wave? Tak – to miał być pomysł na sieci społecznościowe, tyle że społeczność ich nie potrzebowała.

Lista wpadek największych firm technologicznych jest imponująca. Trudno się temu dziwić, skoro rynek wymaga od nich ciągłych innowacji. Muszą ponosić ryzyko, że niektóre pomysły po prostu „nie chwycą". Gorzej, jeśli taki los spotyka produkty, na które firma stawia najbardziej.

Najtrudniejsze doświadczenia ma tu Microsoft. System operacyjny Vista miał ułatwiać i uprzyjemniać korzystanie z pecetów. Okazał się tak powolny i skomplikowany, że większość użytkowników wolała zostać przy poprzedniej generacji Windows. Firma zmuszona została do szybkiego wprowadzenia na rynek kolejnej wersji – Windows 7.

Teraz dość podobny jest odbiór Windows 8. Wprawdzie firma chwali się, że od premiery sprzedano już ponad 100 mln licencji na nowy system, ale przyznaje też, że otrzymała liczne uwagi od użytkowników. Chodzi przede wszystkim o nowy wygląd ekranu – słynne kafelki, które zastąpiły widok biurka z ikonami. Projektanci Microsoftu uznali, że Windows 8 będzie wykorzystywane z urządzeniami z dotykowymi ekranami – tabletami i nową generacją laptopów. Do nich dopasowali wygląd systemu. Dla osób korzystających od lat z myszy i klawiatury to był szok.

„Wiele dowiedzieliśmy się od użytkowników na temat tego, jak używają naszego oprogramowania" – napisał w blogu Antoine Leblond z Microsoftu. „Otrzymaliśmy sporo informacji zwrotnych".

Te „informacje zwrotne" to fala krytyki za lekceważenie przyzwyczajeń użytkowników. Szefowie firmy nie mogli nie zauważyć, że najpopularniejsze programy dla Windows 8 to te, które pozwalają ominąć nowoczesne kafelki i przywracają wygląd poprzednich wersji systemu.

Podziałało. Microsoft zapowiedział, że aktualizacja Windows 8.1 (na szczęście darmowa) przywróci funkcje, których obecnie tak brakuje.

Ponownie pojawi się przycisk Start – najbardziej charakterystyczny element systemu Windows. Prawdopodobnie będzie można też całkowicie ominąć „kafelkowy" wygląd ekranu i przełączyć się na tradycyjne biurko. Opisujący te plany redaktorzy „Financial Times" uznali, że „zmiana kluczowych elementów Windows 8 będzie najbardziej znaczącym przypadkiem przyznania się do błędu od czasu fiaska nowej coli Coca-Coli prawie 30 lat temu".

Inna potężna firma na rynku nowych technologii przyznała się do porażki znacznie szybciej. Facebook, który przygotował oprogramowanie dla smartfonów czyniące z nich urządzenia przeznaczone do korzystania z portalu społecznościowego, dostał od użytkowników kosza.

Gdy Mark Zuckerberg prezentował program Home, zapowiadał, że zmieni to sposób, w jaki korzystamy z telefonów. Do akcji włączył się producent smartfonów HTC, demonstrując pierwszy (i jedyny) aparat wyposażony w nakładkę Facebooka. Ten telefon miał poratować zmagającą się z problemami finansowymi firmę.

Ale okazało się, że telefonu z Facebookiem nikt nie chce. Cena modelu HTC First ustalona początkowo na 99 dolarów spadła do... 99 centów. Z europejskiego rynku w ogóle zrezygnowano. Oficjalne stanowisko firmy przypomina reakcję Microsoftu. „Choć wielu ludziom pomysł się bardzo spodobał, otrzymaliśmy mnóstwo informacji zwrotnych, które pozwolą nam uczynić Home lepszym. Podczas gdy będziemy nad tym pracować, ograniczymy wsparcie dla nowych urządzeń" – informuje Facebook.

Telefony komórkowe to ryzykowny biznes. Gdy chiński BenQ przejmował dział komunikacji mobilnej niemieckiego Siemensa, plany miał wielkie. Telefony z wyższej półki miały zawojować rynek. Okazało się, że z wyższej półki jest tylko cena, a cała reszta raczej chińska. Nikt ich nie chciał.

Hitem miały być też telefony serii Kin Microsoftu w 2010 roku. Po kilku miesiącach prób sprzedawania ich pomysł upadł. Podobnie było z odtwarzaczem Zune, który miał odebrać klientów iPodowi.

Zdarza się i tak, że koncepcja, która kiedyś upadła, wraca po latach i odmienia rynek. Tak było ze wspomnianym Newtonem, którego odległym potomkiem jest Apple iPad. Albo z siecią społecznościową Google+, która otrzymała taki kształt, jaki znamy za sprawą porażek Wave, buzz czy Orkut.

A dzisiejsze smartfony używane do gier? Temu miała służyć Nokia N-Gage – komórka wyglądająca jak przenośna konsola gier. Nowoczesne inteligentne zegarki (smartwatches)? Na ten pomysł wpadł lata temu Microsoft, prezentując technologię SPOT łączącą drogą radiową różne urządzenia codziennego użytku. Kilka firm produkowało nawet takie gadżety, ale ostatecznie projekt upadł.

Niekiedy jednak takie skarby daje się – dosłownie – odkopać. Kilka dni temu firma Fuel Entertainment otrzymała zgodę na przeszukanie wysypiska śmieci w Nowym Meksyku. Tam miały w 1983 roku trafić kopie gry „ET" dla konsoli Atari 2600. Została tak źle przyjęta, że niesprzedane gry producent zawiózł na wysypisko i... zalał cementem.

Pamiętacie Newtona? To taki iPad, tyle że Apple pokazał go w latach 90. ubiegłego wieku. Nie przyjął się. Czy ktoś jeszcze używa DVD-Audio? Oczywiście poza osobami, które kupiły drogi odtwarzacz gwarantujący najwyższą jakość dźwięku z płyt. To było jeszcze w czasach przed iTunes i Spotify. A słyszał ktoś o „pionierskich" usługach Google buzz i Wave? Tak – to miał być pomysł na sieci społecznościowe, tyle że społeczność ich nie potrzebowała.

Pozostało 90% artykułu
Materiał Promocyjny
Kod Innowacji - ruszył konkurs dla firm stawiających na nowe technologie w komunikacji z konsumentami
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
Polska na czele rewolucji technologii kwantowych
Nowe technologie
Niewykrywalny bombowiec strategiczny Sił Powietrznych USA odbył pierwszy lot
Nowe technologie
Co mówią kury? Naukowcy opracowali tłumacza, użyli sztucznej inteligencji
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nowe technologie
Prof. Zybertowicz: AI może potraktować ludzkość jak budowniczy autostrad traktują mrowiska