Stowarzyszenie zarządzające prawami autorskimi zażądało od właściciela hotelu 7 tys. zł odszkodowania za nielegalne odtwarzanie muzyki oraz programów telewizyjnych w restauracji, pomieszczeniach ogólnodostępnych oraz w pokojach. Jako dowód przedstawiło wydruki ze strony internetowej hotelu. Wynikało z nich, że w obiekcie jest telewizja satelitarna i korzysta się z odbiorników RTV. Tymczasem właściciel hotelu wypowiedział umowę licencyjną stowarzyszeniu i nic nie płacił. Stowarzyszenie wniosło więc pozew do Sądu Okręgowego w Szczecinie.
Właściciel hotelu bronił się, że stopniowo ograniczał liczbę odbiorników RTV w swoim obiekcie, a ostatecznie podjął decyzję o ich usunięciu ze wszystkich pokoi. Jego goście nie byli bowiem zainteresowani oglądaniem telewizji, bo korzystali z własnych urządzeń, np. tabletów i laptopów. W hotelu znajdowały się dwa odbiorniki telewizyjne, ale były one przechowywane w pomieszczeniu gospodarczym, na wypadek gdyby któryś z gości wyraził zainteresowanie wstawieniem odbiornika do pokoju.
Ponadto właściciel hotelu miał umowę z inną organizacją, konkurencyjną wobec skarżącego stowarzyszenia. Wydzierżawiła mu ona dwa internetowe kanały radiowe oraz wspomniane dwa odbiorniki telewizyjne, które nieodpłatnie przekazywano zainteresowanym gościom. Natomiast w pomieszczeniach ogólnodostępnych nie było już żadnych telewizorów.
Sąd Okręgowy w Szczecinie oddalił powództwo stowarzyszenia. Według SO wyjaśnienia właściciela hotelu, że nie osiąga on korzyści materialnych z odbiorników RTV, nie są przekonujące. Niemniej stowarzyszenie nie wykazało, że w tym hotelu doszło do naruszenia praw autorskich. Chodzi o to, że nie przedstawiło dokładnych i wyczerpujących informacji na temat udostępniania gościom hotelu odbiorników RTV, czyli nie wykazało wysokości szkody.
Stowarzyszenie odwołało się do Sądu Apelacyjnego w Szczecinie. Tłumaczyło, że nie ma możliwości przedstawienia innych dowodów niż powołanie się na ofertę danego obiektu. Jeżeli hotel oferuje pokoje z telewizorami i dostępem do kanałów satelitarnych, to istnieje mocne domniemanie faktyczne (art. 231 kodeksu postępowania cywilnego), że doszło do naruszenia praw twórców.