Reklama
Rozwiń
Reklama

Ceny rosną, ale nie można mówić o spekulacyjnej bańce

Mamy deficyt mieszkań w Polsce, rosną płace, a niskie stopy procentowe skłaniają do inwestowania w lokale. Jednocześnie nie ma ryzyka bańki – mówi Iwona Sroka, członek zarządu Murapolu.

Publikacja: 06.02.2020 15:43

Ceny rosną, ale nie można mówić o spekulacyjnej bańce

Foto: materiały prasowe

W 2019 r. sprzedaż mieszkań na sześciu głównych rynkach była lekko wyższa rok do roku, choć pierwotnie spodziewana była dalsza korekta. Mieszkania sprzedają się dobrze mimo wzrostu cen. Co napędza popyt?

Liczba sprzedawanych, jak również wprowadzanych na rynek mieszkań jest w miarę stabilna. Jeśli popatrzymy na wskaźniki makroekonomiczne, to uznamy, że z pewnością nie mamy do czynienia i nie spodziewamy się powtórzenia bańki spekulacyjnej, jaką widzieliśmy podczas poprzedniej hossy ponad dziesięć lat temu. Ceny mieszkań rosną z kilku powodów – przede wszystkim w górę idą koszty wykonawstwa, drożeją grunty, coraz trudniej o dobre działki, co jest problemem głównie dla firm, które nie posiadają dużych banków ziemi.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Nieruchomości
Gdzie jest najłatwiej o biuro od ręki
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Nieruchomości
Jakie mieszkanie na kredyt? Można się spodziewać jesiennych promocji
Nieruchomości
Badaczka, która lubi ludzi i nieruchomości
Nieruchomości
Murapol odświeża ofertę mieszkań nie tylko w aglomeracjach
Nieruchomości
Cordia na Costa del Sol. 500 apartamentów premium
Materiał Promocyjny
Transformacja energetyczna: Były pytania, czas na odpowiedzi
Reklama
Reklama