- Jeśli przyjmiemy, że kredytobiorcy są małżeństwem bezdzietnym, a każde z nich posiada umowę o pracę z miesięcznym wynagrodzeniem 3165 zł brutto i chcą finansować kredytem 100 proc. ceny nieruchomości – uzyskają kredyt do 320 tys. zł – wyjaśnia Mariusz Kania, prezes Metrohouse.
Przeciętnie zarabiającym Polakom najtrudniej znaleźć mieszkanie w tej cenie w Warszawie. Jak wyliczają analitycy Metrohouse, jedynie 14 proc. mieszkań będących w obrocie na rynku warszawskim odpowiada maksymalnej zdolności kredytowej przysłowiowego Kowalskiego. Miastami, gdzie tego typu oferty stanowią mniejszość na rynku są: Wrocław – 34 proc., Kraków – 34 proc. i Gdańsk – 36 proc.
W Katowicach, Białymstoku, Bydgoszczy i Olsztynie odpowiednio niższe ceny mieszkań pozwalają na wybór za 320 tys. zł zarówno mieszkań w budynkach stawianych w starszej technologii, jak i nowych mieszkań oddanych do użytku w ciągu ostatnich kilku lat.
[ramka][b]Przykładowe oferty mieszkań do 320 tys. zł[/b]
Gdańsk, Łostowice, ul. Olimpijska, pow.: 50 mkw., dwa pokoje, cena mkw.: 6,4 tys. zł, cena całości: 320 tys. zł