Są też tacy, którzy uważają, że banki wreszcie rozluźniły politykę kredytową i zaczynają pożyczać na mieszkania. Wprawdzie nie tak chętnie jak jeszcze rok temu, ale pozwalają się zadłużyć przynajmniej w ramach programu „Rodzina na swoim”. Akcja tak dobrze im idzie, że marże przy kredytach z dopłatą rosną bardzo szybko. Jeszcze w lutym wynosiły średnio 1,45 proc., a dziś jest to już 2,84 proc. – policzył Expander. Mimo to kredyty te są nadal opłacalne.

Z drugiej jednak strony ostatnie dane Związku Banku Polskich mówiące o liczbie udzielonych kredytów mieszkaniowych w pierwszej połowie br. nie napawają optymizmem. W stosunku do tego samego okresu ubiegłego roku liczba udzielonych kredytów spadła prawie o połowę: ze 165 tys. do 83 tys., podobnie jak ich wartość – z 36 do 16,8 mld zł.

Bankowcy będą jednak nadrabiać straty. Oby wyniki poprawiali liczbą nowych kredytów, a nie tylko podwyższaniem marż.