Reklama

Ratusz zwleka, deweloper czeka

Niech miasto nie wydaje firmie Insbud pozwolenia na budowę bloków w parku Moczydło – apelują do władz miasta radni warszawskiej Woli.

Publikacja: 14.11.2009 07:45

Ratusz zwleka, deweloper czeka

Foto: Fotorzepa, Raf Rafał Guz

– To nasz kolejny protest przeciwko mieszkaniowej zabudowie zieleni – mówi radna Woli Maria Weber (PO). – Od kilku lat usiłujemy doprowadzić do tego, by w rejonie Stadionu Olimpii zachować jedynie tereny sportowe i rekreacyjne z możliwością wybudowania np. hotelu.

Radni Woli zdecydowali się na wysłanie kolejnego pisma do ratusza po tym, jak miejskie Biuro Architektury zawiadomiło dzielnicę, że ponownie będzie rozpatrywać wniosek o pozwolenie na budowę 13-piętrowego wieżowca w rejonie parku Moczydło, na rogu ul. Górczewskiej i al. Prymasa Tysiąclecia.

– Miasto musi nasz wniosek rozpatrzyć – tłumaczy szefowa Insbudu Julita Ejsmont. – Poprzednią odmowę wydania zezwolenia zaskarżyliśmy do WSA i wygraliśmy – dodaje.

Sprawa ciągnie się od kilku lat. Firma Insbud przejęła, w zamian za długi, teren klubu sportowego Olimpia w rejonie parku Moczydło. Zaplanowała na tym terenie osiedle mieszkaniowe z 13-piętrowym wieżowcem. Duża część terenu pozostanie przeznaczona na sport i rekreację.

– Mamy poparcie klubu Olimpia, dla którego nasze wsparcie finansowe jest jedynym ratunkiem – mówi Julita Ejsmont.

Reklama
Reklama

W poprzedniej kadencji samorządu miasto uchwaliło miejskie studium architektoniczne. Zezwala ono na budowę na tym terenie domów mieszkalnych. W 2005 r. Insbud dostał warunki zabudowy. Na ich podstawie wystąpił o pozwolenie na budowę. Urzędnicy Biura Architektury przyznawali wówczas, że jeśli dokumentacja jest pełna, właściwie odmówić zgody nie można. Dwa lata temu dopatrzyli się jednak braków w dokumentacji i wydali odmowę. Deweloper wygrał w sądzie. Teraz miasto rozpatruje dokumenty ponownie.

Jednocześnie ratusz chce zmienić studium i pozostawić w parku Moczydło tylko tereny sportowe. Zmiany te musi jeszcze zatwierdzić Rada Warszawy. Planuje to dopiero w przyszłym roku. – Nasze pisma do władz miasta mają przypomnieć, że w parku nie mogą stanąć bloki. Szybko trzeba zmienić studium i uchwalić plan miejscowy – mówi radna Weber. Trwa wyścig, co będzie pierwsze: dokument dla dewelopera czy zmiany w studium.

A Insbud czeka na pozwolenie na budowę. – Ale jeśli ratusz się uprze i pod jakimś pretekstem go nie wyda, wystąpimy do miasta o wielomilionowe odszkodowanie – dodaje Ejsmont.

[i] Czytaj też w [link=http://www.zyciewarszawy.pl/artykul/13,419731_Ratusz_zwleka__deweloper_czeka.html]Życiu Warszawy[/link][/i]

– To nasz kolejny protest przeciwko mieszkaniowej zabudowie zieleni – mówi radna Woli Maria Weber (PO). – Od kilku lat usiłujemy doprowadzić do tego, by w rejonie Stadionu Olimpii zachować jedynie tereny sportowe i rekreacyjne z możliwością wybudowania np. hotelu.

Radni Woli zdecydowali się na wysłanie kolejnego pisma do ratusza po tym, jak miejskie Biuro Architektury zawiadomiło dzielnicę, że ponownie będzie rozpatrywać wniosek o pozwolenie na budowę 13-piętrowego wieżowca w rejonie parku Moczydło, na rogu ul. Górczewskiej i al. Prymasa Tysiąclecia.

Reklama
Nieruchomości
Deweloperzy lubią „obwarzanki” i kurorty. A co lubią klienci?
Nieruchomości
„Pomysły” deweloperów, czyli jak z domu może powstać blok
Nieruchomości
Skycity Gdynia z widokiem na morze, las i miasto
Nieruchomości
Czy mieszkanie na wynajem da jeszcze zarobić
Nieruchomości
Fabryka Park Katowice z nowym właścicielem. Czy obiekt jeszcze urośnie?
Materiał Promocyjny
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Reklama
Reklama