Reklama

Prezes Orco: Nie chcemy zwijać Żagla

Co dalej z budową świetnie zaprojektowanego wieżowca przy ul. Złotej 44? Odpowiada prezes Orco Property Group.

Publikacja: 08.02.2010 10:08

Prezes Orco: Nie chcemy zwijać Żagla

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński Robert Gardziński

[b]Czy Warszawa jest miastem przyjaznym inwestorom?[/b]

[b] Jean-Francois Ott*:[/b] Polska jest krajem otwartym, wszyscy są tu mile widziani. Ale po dwóch latach budowy [link=http://www.zyciewarszawy.pl]apartamentowca[/link], który mógł stać się wizytówką stolicy, kiedy powstało już 17 pięter, sąd na wniosek siedmiu mieszkańców pobliskiej kamienicy cofnął nam pozwolenie na tę budowę. Jest to irracjonalne i niezrozumiałe. W krajach takich jak Francja, USA, Wielka Brytania, rozpoczynając budowę, inwestor ma pewność, że ją skończy.

[b]W innych krajach nie cofają pozwoleń na budowę?[/b]

Przed przystąpieniem do robót zdarzało się to wiele razy. To normalne i strony mają prawo odwołań i doprowadzania do zmian w projekcie. Ale nigdy po starcie. Gdy administracja udziela prawomocnego pozwolenia, a potem nakazuje wstrzymanie prac, to jest szaleństwo.

[b]

Reklama
Reklama

Zagraniczni deweloperzy mogą się więc wystraszyć i zrezygnować z angażowania się u nas? [/b]

Jestem pewien, że tak będzie. Mam stały kontakt z inwestorami, którzy interesują się moim przypadkiem. Dla nich to niestety wygląda jak typowy przykład wymuszenia odszkodowania. Zdobycie pozwolenia na Złotą zajęło nam dwa lata. Proszę pamiętać, że dla inwestora to okres, w którym nie ma zysku. Zaczęliśmy budowę, znów minęły prawie dwa lata i nagle blokuje się pozwolenie. Pracę straciło ponad tysiąc osób. W Polsce można zatrzymać budowę, bo ktoś chce korzyści finansowych dla siebie. Takie przypadki odstraszają.

[b]

Obawia się pan podobnych problemów przy następnym projekcie w Warszawie?[/b]

Oczywiście, że będę się bał, ale to mnie nie zatrzyma.

[b]Kiedy planuje pan zakończenie budowy wieżowca przy Złotej 44?[/b]

Reklama
Reklama

Jestem optymistą, więc zakładam, że gdy tylko sąd zapozna się z dokumentacją, sytuacja rozwiąże się natychmiast. Wtedy wchodzimy na budowę za dwa miesiące, a kończymy przed Euro 2012. W negatywnym scenariuszu – przez wiele miesięcy nic się nie zmieni, sąd będzie zwlekał z wydaniem decyzji. Moja [link=http://www.zyciewarszawy.pl]firma[/link] poniesie wielkie straty. Tak czy inaczej ktoś musi nam za to zapłacić. Nie wiem jeszcze, kogo pozwę. Jeżeli winę ponosi administracja, to konsekwencje powinno ponieść państwo.

[ramka]* [b]Jean-Francois Ott[/b]

jest jednym z założycieli Orco Property Group. Miał zaledwie 26 lat, kiedy w 1991 roku zainaugurował działalność [link=http://www.zyciewarszawy.pl]Orco[/link], kupując biurowiec w Pradze. Otworzył filie w Budapeszcie, Warszawie, Bratysławie, a ostatnio w Splicie, Zagrzebiu, Moskwie i Belgradzie. W ciągu 15 lat zrealizował ponad 100 projektów. W Polsce najsłynniejszą inwestycją Orco jest Żagiel Daniela Libeskinda w Warszawie. Wieża ma mieć wysokość 192 m. Budowa została wstrzymana w 2009 r. [/ramka]

[i]Czytaj też w [link=http://www.zyciewarszawy.pl/artykul/227046,445788_Nie_chcemy_zwijac_Zagla.html]Życiu Warszawy[/link][/i]

Nieruchomości
Deweloperzy lubią „obwarzanki” i kurorty. A co lubią klienci?
Nieruchomości
„Pomysły” deweloperów, czyli jak z domu może powstać blok
Nieruchomości
Skycity Gdynia z widokiem na morze, las i miasto
Nieruchomości
Czy mieszkanie na wynajem da jeszcze zarobić
Nieruchomości
Fabryka Park Katowice z nowym właścicielem. Czy obiekt jeszcze urośnie?
Materiał Promocyjny
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Reklama
Reklama