Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że budynek ten posiada już altanę śmietnikową, a z nowego obiektu korzystać będą lokatorzy z sąsiednich budynków.
Mieszkańcy apartamentowca są oburzeni. – Pod naszymi oknami wyrasta śmietnik, z którego my nie będziemy korzystali. To jest absurd – mówi Agnieszka Walus, lokatorka bloku.
Sprawa sięga połowy zeszłego roku, kiedy [link=http://www.zyciewarszawy.pl]stołeczny[/link] Zespół Żłobków postanowił wyremontować budynek przy ul. Badowskiej 2 i urządzić w nim żłobek. Inwestycja ta wymusiła przeniesienie stojącego przy budynku śmietnika, z którego korzystali mieszkańcy okolicznych bloków.
Przez kilka miesięcy zainteresowane wspólnoty nie mogły uzgodnić nowej lokalizacji dla niego. Ostatecznie wybrano sąsiedztwo budynku, który śmietnik już ma.
– Jeszcze we wrześniu zgłosiliśmy się w tej sprawie do ZGN. Wtedy uspokajano nas, że będziemy na bieżąco informowani. Od tamtego czasu kontaktu nie było, a tymczasem budowa ruszyła – opowiada Walus.