Działacze SdPl zaatakowali wczoraj szefa rady Targówka Zbigniewa Poczesnego i wiceszefa Jędrzeja Kunowskiego.
– Ci radni postąpili nieetycznie i haniebnie – ocenił szef socjaldemokratów i radny Targówka Sebastian Kozłowski. – Bo nie wyłączyli się z głosowania w sprawie uchwały, która m.in. dotyczyła ich osobiście. A wcześniej intensywnie za nią lobbowali. To naruszenie ustawy o samorządzie. Powinni być za to odwołani z funkcji.
Chodzi o uchwałę, która dawałaby możliwość kupna od miasta niewymiarowych skrawków gruntu w pobliżu prywatnych posesji zaledwie za 1 proc. wartości. Rada dzielnicy podjęła ją w listopadzie ubiegłego roku i skierowała do Rady Warszawy (tam na razie utknęła). Dlaczego więc właśnie teraz działacze SdPl to nagłośnili?
– Bo dopiero teraz otrzymałem od burmistrza dzielnicy odpowiedź na moje pytanie, kto z radnych mógłby skorzystać na tej uchwale – wyjaśnia Sebastian Kozłowski.
Ci panowie, jak napisał burmistrz Targówka Grzegorz Zawistowski, „zamieszkują nieruchomości, do których może mieć zastosowanie uchwała o 99-procentowej bonifikacie”.