• – W 2010 r. w Polsce odnotowaliśmy niemal dwukrotny, w porównaniu z 2009 r., wzrost popytu na powierzchnię biurową ze strony najemców. Spadające wskaźniki pustostanów w połączeniu z niedoborem nowej podaży spowodują wzrost stawek czynszowych w 2011 r. — przewiduje Richard Aboo, partner, dyrektor działu powierzchni biurowych w warszawskim oddziale firmy doradczej Cushman & Wakefield (C&W).??
• Z najnowszego badania C&W wynika, że nastąpiło odwrócenie utrzymującego się w 2009 r. trendu spadkowego czynszów na rynku najmu powierzchni biurowych. Silniejszy popyt wynikający z ożywienia działalności gospodarczej powodował wzrost czynszów w coraz większej liczbie państw. Liderem tych zmian był region Azji i Pacyfiku, gdzie czynsze wzrosły w ciągu 2010 roku o 8 proc. W Hongkongu – najdroższym mieście świata – oraz w Pekinie wzrost wyniósł odpowiednio 51 i 48 proc. w stosunku do 2009 roku.?Jak jednak podkreślają analitycy C&W, wzrost stawek na poszczególnych rynkach był bardzo zróżnicowany. Niektóre najbardziej dojrzałe rynki, w tym Londyn i Nowy Jork, mogą pochwalić się silnym wzrostem, ale najważniejsze rynki wschodzące również odnotowały podobne, a niekiedy nawet większe ożywienie.??
• W Europie do wzrostu średnich czynszów przyczynił się głównie Londyn. W dzielnicach City i West End zwiększył się optymizm najemców, a wobec spadku podaży czynsze wzrosły najsilniej. Najdroższą lokalizacją w Europie i drugą najdroższą na świecie był West End w Londynie. Moskiewskie centrum zajęło drugie miejsce w Europie i siódme na świecie.??
• W obu Amerykach analitcy C&W zanotowali wyjątkowo wysoki wzrost czynszów, sięgający 50 proc. w Rio de Janeiro oraz silne ożywienie w Nowym Jorku.?– Firmy muszą coraz częściej brać pod uwagę wyższe koszty najmu powierzchni biurowej. Jednak nie jest to tylko kwestia wzrostu czynszów oczekiwanych przez wynajmujących. Najemcy muszą ponosić coraz wyższe koszty najmu wynikające z rosnących wskutek inflacji opłat eksploatacyjnych i podwyżek podatków na niektórych rynkach. Taka sytuacja może się utrzymać co najmniej do połowy 2011 r. — twierdzi Barrie David, z zespołu globalnych badań i analiz firmy Cushman & Wakefield.??
• Według Michaela Creamera, partner z zespołu globalnych rozwiązań dla klientów firmy Cushman & Wakefield, sytuacja na rynku biur nadal jest korzystniejsza dla najemców niż wynajmujących.?– Jednak równowaga sił zdecydowanie zaczęła się zmieniać. Dziś jednak to rynki europejskie oferują większe możliwości renegocjacji warunków najmu oraz pozyskania lepszych lokali niż miasta azjatyckie — dodaje.