Ziemia rolna – według danych Agencji Nieruchomości Rolnych – drożała w Polsce nawet w okresach spowolnienia gospodarczego. Z najnowszych danych za drugi kwartał tego roku wynika, że średnia cena gruntów rolnych wyniosła 21,3 tys. zł za hektar i była wyższa od uzyskanej w drugim kwartale 2012 r. o 2806 zł, czyli o 15,2 proc.
– Najbardziej opłacalne jest dzisiaj przekształcanie gruntów rolnych na cele usługowe lub mieszkaniowe. W takim przypadku zarabiamy na dysproporcji cen gruntów o różnym przeznaczeniu. Działka musi jednak spełnić wiele wymogów, aby można ją było wykorzystać w tym celu – mówi Piotr Suchodolski z Wealth Solutions.
Od czego zacząć?
Jeśli decydujemy się z pól zrobić tereny pod osiedle, najważniejsza jest lokalizacja i komunikacja w danym miejscu. – Gdy planujemy przekształcenie na cele mieszkaniowe, to warto postawić na sprawne połączenie z większym ośrodkiem miejskim, który jest lokalnym centrum na rynku pracy. Do tego warto wybierać lokalizacje z już istniejącym zapleczem usługowym, edukacyjnym czy dostępem do terenów zielonych i rekreacyjnych. Czyli kupować tam, gdzie sami moglibyśmy zamieszkać – podpowiada Piotr Suchodolski.
Poza tym należy dokładnie sprawdzić status prawny nieruchomości i skrupulatnie poznać każdy zapis w księdze wieczystej. Tak, żeby w przyszłości nie zaskoczyły nas na przykład uciążliwe służebności na rzecz sąsiadów. – Warto stawiać na gminy charakteryzujące się dodatnim saldem migracji, czyli inwestujmy tam, gdzie płyną ludzie. Dzięki tej strategii łatwiej znajdziemy później nabywców działek – podkreśla Piotr Suchodolski.
Warto również stawiać na obszary dobrze znane. Dzięki temu będziemy wiedzieli, że dany teren wprawdzie pięknie się prezentuje w środku lata, ale wiosną jest okresowo podtapiany i ciężko będzie nam znaleźć chętnego do jego zabudowy. Trzeba też mieć wiedzę o planowanych przez władze lokalne i centralne inwestycjach. Każda z nich bowiem może mieć wpływ na wartość naszej nieruchomości.