Reklama

WSA: Nieruchomość w rejestrze zabytków jest nie do wykryślenia

W prowadzonym przez konserwatora rejestrze nadal jest park, który nie istnieje.

Aktualizacja: 05.07.2021 20:14 Publikacja: 05.07.2021 19:43

WSA: Nieruchomość w rejestrze zabytków jest nie do wykryślenia

Foto: Adobe Stock

Pojawiają się pytania o słuszność utrzymywania fikcji.

XIX-wieczny park otaczający neogotycki pałac we wsi Łany został wpisany na listę zabytków woj. opolskiego w 1959 r. Do dziś przetrwały tylko ruiny pałacu oraz trzy drzewa z otaczającego je ongiś parku. Mimo to park nadal figuruje w rejestrze jako: „park krajobrazowy z pałacem, tworzące zespół rezydencjonalny". Przez minione lata zmienił się natomiast właściciel, który aktem notarialnym odkupił w 1995 r. od gminy fragment parku z pałacem. Obecnie jest tu przedsiębiorstwo. Jego właścicielka wystąpiła do wojewódzkiego konserwatora zabytków, a następnie do ministra kultury i dziedzictwa narodowego o wykreślenie tej nieruchomości z rejestru zabytków.

Czytaj też:

Czy zmiany w ewidencji zabytków muszą być uzgodnione z konserwatorem

Decyzja, którą ostatecznie wydał w 2020 r. minister kultury i dziedzictwa narodowego, była odmowna. Służby konserwatorskie ustaliły, że: „nieruchomość, na której zlokalizowane są ruiny pałacu, znajdowała się i znajduje, w granicach parku krajobrazowego". To, że z dawnego parku pozostały jedynie trzy egzemplarze starodrzewu, nie przesądza o jego trwałym zniszczeniu – argumentował minister. Działka z ruinami pałacu jest integralną częścią parku i najważniejszym elementem dawnego założenia pałacowo-parkowego. Nadal ma wartości naukowe, historyczne i artystyczne. Zgodnie z ustawą o ochronie zabytków można skreślić z rejestru zabytków obiekt, który został zniszczony w stopniu powodującym utratę tych wartości. Albo gdy nie zostały one potwierdzone w nowych ustaleniach naukowych. W tym przypadku nie zaszły żadne nowe okoliczności, a skreślenie z rejestru zabytków musi być traktowane jako wyjątek. Pozbawienie nawet małego fragmentu parku ochrony konserwatorskiej, a w konsekwencji umożliwienie jego dowolnego zagospodarowania może zagrozić wartościom zabytkowym całego obiektu – przewidywał minister.

Reklama
Reklama

W skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Opolu właścicielka zabytku oświadczyła, że w rzeczywistości park nie istnieje. Nie ma żadnych map, materiałów graficznych i dokumentacji fotograficznej, określających jego granice i umożliwiających rekonstrukcję. Na jego dawnym terenie zostały wybudowane różne obiekty, powodując, że w rzeczywistości nie jest to już zabytkowy park. Jego istnienie w rejestrze zabytków jedynie stwarza i utrzymuje fikcyjny obraz.

Sąd zgodził się z decyzją ministra i oddalił skargę.

– Minister prawidłowo uznał, że wpisem do rejestru zabytków objęto zarówno park krajobrazowy, jak i pałac, tworzące wspólnie zespół rezydencjalny – uzasadniała wyrok sędzia sprawozdawca Joanna Gierak-Podsiadły. – Zachowane wartości artystyczno-historyczne uniemożliwiają wykreślenie go z listy zabytków. Wyrok jest nieprawomocny.

Sygnatura akt: VII SA/Wa 1588/20

Prawo karne
Prokurator krajowy o śledztwach ws. Ziobry, Romanowskiego i dywersji
Konsumenci
Nowy wyrok TSUE ws. frankowiczów. „Powinien mieć znaczenie dla tysięcy spraw”
Praca, Emerytury i renty
O tym zasiłku mało kto wie. Wypłaca go MOPS niezależnie od dochodu
Samorząd
Więcej czasu na plany ogólne w gminach. Bruksela idzie Polsce na rękę
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama