Zmiany przyniosą kłopoty

Sierpień był najgorszym miesiącem dla „Mieszkania dla młodych”. To jednak nie koniec złych wiadomości: po zmianach w "MdM" może dojść do sytuacji, w której ktoś - chcąc dostać kilkadziesiąt tysięcy złotych z budżetu - weźmie kredyt, na który go nie stać.

Publikacja: 02.09.2014 18:54

Przez cały poprzedni miesiąc beneficjenci programu „Mieszkanie dla młodych" złożyli wnioski kredytowe pozwalające na wypłatę 20,4 mln złotych w formie dofinansowania - wynika z najnowszych danych Banku Gospodarstwa Krajowego.

Komentuje Bartosz Turek, Lion's Bank:

- Jest to najgorszy wynik od stycznia, który pozwala prognozować, że w tym roku przepadnie nawet ponad 335 z 600 milionów złotych zarezerwowanych na tegoroczne dopłaty.

Po 8 miesiącach działania programu „Mieszkanie dla młodych" wykorzystanie dofinansowania sięgnęło jedynie 231,7 mln złotych (na podstawie wniosków nabywców lokali przekazanych do BGK). Większość tych pieniędzy wydano z budżetu na 2014 rok (176,7 mln), a w znacznie mniejszym zakresie korzystano z budżetów na 2015 (prawie 50,4 mln zł) i 2016 rok (prawie 4,7 mln zł).

Najważniejsza wydaje się tu informacja, że z pieniędzy przewidzianych na sam 2014 rok zakontraktowano jedynie 176,7 mln złotych. To tylko 29,45 proc. z zaplanowanej kwoty 600 mln zł. Jeśli sytuacja dalej będzie się tak rozwijać kwota przynajmniej 335 mln złotych nie zostanie wykorzystana, a więc z punktu widzenia potencjalnych beneficjentów, przepadnie wracając do budżetu. Mechanizm wydatkowania środków z tego programu wsparcia zakłada bowiem, że pieniądze zarezerwowane w budżecie na dany rok, mogą być wydane tylko w tymże roku.

W lepszym wykorzystaniu pieniędzy w przyszłości mają pomóc zmiany zasad programu opracowane przez Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju. Część z nich należy ocenić jednoznacznie pozytywnie - np. dopuszczenie do dofinansowania osób, które chcą kupić mieszkanie od spółdzielni lub od dewelopera, który zrewitalizował kamienicę.

Ograniczony efekt może mieć jednak powiększenie dopłat dla rodzin z przynajmniej dwójką dzieci. Beneficjentów posiadających dwoje dzieci do końca lipca było bowiem tylko 4 proc. W przyszłym roku będą oni mogli liczyć na 20, a nie 15 proc. dopłaty, jak dziś.

Do tego w przyszłym roku na znacznie większe niż dziś dopłaty (25, a nie 15 proc.) i do tego do większych mieszkań (65, a nie 50 mkw. jak dziś) będą mogli liczyć posiadający przynajmniej trójkę dzieci. Problem w tym, że przez 7 miesięcy działania programu takich rodzin było w całym kraju tylko 17 - wynika z danych BGK. Barierą w dostępie do dofinansowania dla rodzin z większą liczbą dzieci wydaje się nie wysokość dofinansowania, ale brak zdolności kredytowej, która jest niezbędna, aby z „Mieszkania dla młodych" skorzystać.

W tym obszarze ministerstwo także planuje zmiany. Nowelizacja ustawy ma bowiem pozwolić na to, aby beneficjenci, których na kredyt nie stać (niemający zdolności kredytowej), mogli poprosić osoby niespokrewnione o wspólne przystąpienie do kredytu (podżyrowanie).

Może więc dojść do kuriozalnej sytuacji, w której ktoś chcąc dostać kilkadziesiąt tysięcy złotych z budżetu weźmie kredyt, na który go nie stać.

 

Przez cały poprzedni miesiąc beneficjenci programu „Mieszkanie dla młodych" złożyli wnioski kredytowe pozwalające na wypłatę 20,4 mln złotych w formie dofinansowania - wynika z najnowszych danych Banku Gospodarstwa Krajowego.

Komentuje Bartosz Turek, Lion's Bank:

Pozostało 92% artykułu
Nieruchomości
Elastyczne biura w kamienicy przy Poznańskiej
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Flare na Grzybowskiej. Luksusowy apartamentowiec wchodzi na rynek
Nieruchomości
Biurowiec The Form otwarty na najemców
Nieruchomości
Develia sprzedała grunt przy Kolejowej we Wrocławiu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nieruchomości
Robyg wybuduje osiedle przy zabytkowym browarze Haasego. Prawie 1,5 tys. mieszkań