Za blisko od granicy
Właściciele zabudowanej nieruchomości zawiadomili Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego, o samowoli budowlanej na działce ich sąsiadów. Ich zdaniem, przeprowadzona tam budowa zadaszonej wiaty naruszała przepisy rozporządzenia Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie, z uwagi na niezachowanie proporcji oraz odległości.
Pracownicy PINB dwukrotnie przeprowadzili oględziny nieruchomości. Ustalili, że przy ścianie wschodniej budynku, znajdującego się na tej nieruchomości, faktycznie została wykonana wiata konstrukcji drewnianej, wykonana z dziewięciu słupów, przykryta dwuspadowym dachem, pokrytym dachówką ceramiczną. Obiekt został posadowiony na gruncie, poprzez zatopienie w betonowej wylewce metalowych kotwi, zamocowanych do słupów. Słupy natomiast przylegały do budynku, również poprzez połączenie ich za pomocą kotwi. Według oświadczenia sąsiadów, obiekt miał służyć do przechowywania drewna.
Powiatowy Inspektor umorzył postępowanie. Stwierdził, że co prawda całość wykonania odbiega nieco od zgłoszenia budowlanego, gdyż obiekt jest mniejszy, to jednak nie kwalifikuje się przez to do rozbiórki. Jest zgodny z ustaleniami obowiązującego na tym terenie planu miejscowego. Inspektor dodał również, że wybudowanie wiaty w odległości niecałego metra od granicy działki nie narusza przepisów budowlanych.
Zdaniem urzędnika, powołane przez zaniepokojonych właścicieli sąsiedniej działki, przepisy rozporządzenia Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie, określające odległości zabudowania, odnoszą się wyłącznie do budynków, a nie wiat.
Inicjatorzy postępowania wnieśli odwołanie do Wojewódzkiego Inspektora. Ich zdaniem, sąsiedzi na podstawie zgłoszenia budowy wolno stojącej wiaty, postawili trwałe zadaszenie przymocowane do ściany budynku mieszkalnego. Tym samym należało stwierdzić, że wybudowali inny obiekt niż wskazany w zgłoszeniu.