Od początku roku, jak wynika z raportu BGK, z dopłat w ramach programu „Mieszkanie dla Młodych" skorzystało 4 proc. mieszkańców Śląska kupujących nowe mieszkania. W woj. mazowieckim i pomorskim dofinansowanie otrzymało po 17 proc. nabywców.
Warunki programu "MdM" na Śląsku spełnia m.in. osiedle Franciszkańskie, budowane przez TDJ Estate. – Kiedy program ruszał w styczniu tego roku, eksperci na rynku nieruchomości i doradcy finansowi przewidywali, że m. in. w Katowicach otrzymanie rządowego dofinansowania będzie najłatwiejsze - mówi Maciej Wójcik, prezes TDJ Estate. - "MdM" ma liczne zalety, ale wiążą się z nim również obostrzenia, które mogą wpływać na negatywną decyzję klientów. I tu należy się doszukiwać przyczyn tak niskiej liczby wniosków na Śląsku. Z rozmów prowadzonych z naszymi klientami wynika, że obawy przed ostateczną decyzją biorą się m.in. z tego, że wsparcie w ramach "MdM" wyklucza otrzymanie kredytu na wykończenie mieszkania, jak i na zakup komórki lokatorskiej oraz miejsca parkingowego. Ponadto przez pierwsze pięć lat lokalu nie można sprzedać, użyczyć ani wynająć, a okres kredytowania wynosi 15 lat - dodaje.
Prezes szacuje, że spośród oferowanych przez deweloperów mieszkań w samych Katowicach, większość to lokale o powierzchni do ok. 80 mkw. Z dopłat dość chętnie korzystają klienci szukający mieszkań na osiedlu Franciszkańskim.
– W tej inwestycji przeważają mieszkania spełniające warunki programu "MdM", a zainteresowanie ich zakupem w ramach programu jest duże. Dotychczas spośród 40 sprzedanych lokali 30 proc. stanowiły mieszkania objęte dopłatami - informuje Maciej Wójcik.
Sprzedaż mieszkań na tym osiedlu jest prowadzona w oparciu o zamknięty rachunek powierniczy. Poza tym nabywca wpłaca 10 proc. wartości lokalu przy podpisaniu umowy, a pozostałą część po ukończeniu inwestycji.