Zanim wpuścisz kupca do domu

Nie trzeba robić wielkiego remontu, by mieszkanie prezentowało się dobrze. Co zrobić, by klient zwrócił uwagę na naszą ofertę?

Publikacja: 23.08.2015 13:22

68-metrowe mieszkanie na gdańskiej Zaspie wyceniono na 760 tys. zł

68-metrowe mieszkanie na gdańskiej Zaspie wyceniono na 760 tys. zł

Foto: Tomasz Nowicki, freedom nieruchomości Gdańsk

- Nieruchomości kupujemy oczami. Każdy, kto przymierza się do sprzedaży mieszkania, powinien pamiętać, że wygląd nieruchomości ma dla potencjalnych klientów kluczowe znaczenie - podkreśla Jarosław Krawczyk z serwisu nieruchomości Otodom.pl. - W końcu większość z nich, zanim zdecyduje się obejrzeć mieszkanie, przegląda dziesiątki ogłoszeń. Warto się wyróżnić i pokazać lokal od najlepszej strony. Wcale nie musi się to wiązać z dużymi wydatkami - zapewnia ekspert.

Wolimy jasne wnętrza

Opinię podziela Agata Polińska z serwisu Otodom. - Nie trzeba robić gruntownego remontu, by uwypuklić zalety przeznaczonej na sprzedaż nieruchomości. Klika prostych czynności może sprawić, że stanie się ona o wiele bardziej atrakcyjna - przekonuje Agata Polińska. - Musimy zacząć traktować nieruchomość jak produkt i pomyśleć, do kogo adresujemy naszą ofertę - dodaje.

I podkreśla, że zupełnie inaczej będziemy przygotowywać mieszkanie np. dla rodziny z małymi dziećmi, inaczej dla studentów, a jeszcze inaczej dla starszego małżeństwa. - Każda grupa klientów ma zupełnie inne oczekiwania - zwraca uwagę Agata Polińska.

A Jarosław Krawczyk dopowiada, że niezależnie od profilu potencjalnego klienta oferowane mieszkanie trzeba oczywiście porządnie posprzątać. - Podłogi powinny lśnić, kurz musi zniknąć ze wszystkich półek i zakamarków. Umyte okna i czyste firany dostarczą więcej światła, podobnie jak czyste karnisze - zauważa ekspert z serwisu Otodom.pl. - To bardzo ważne, bo klienci wolą jaśniejsze pomieszczenia. Diabeł tkwi w szczegółach, warto więc zwracać uwagę nawet na takie drobiazgi, jak gniazdka elektryczne czy sprzęty kuchenne. Bardzo ważne jest także usunięcie wszelkich przedmiotów, które mogą zakłócić harmonię pomieszczeń. Rozłożona deska do prasowania, stojący w kącie odkurzacz lub rząd kosmetyków na wannie nie zrobią dobrego wrażenia - przestrzega.

Agata Polińska dodaje, że zbyt duża liczba mebli i dodatków może sprawiać wrażenie, że pomieszczenia są małe i zagracone. - Warto pomyśleć o pozbyciu się kilku z nich. Z mieszkania powinny też zniknąć wszystkie osobiste rzeczy i pamiątki. Puchary, rodzinne zdjęcia, wiszące na ścianie laurki od dzieci, będą mówić klientom, że nie są u siebie - tłumaczy przedstawicielka serwisu Otodom.pl. Radzi, by pomyśleć o pomalowaniu ścian na jasne kolory, dobraniu odpowiednich dodatków, a nawet zmianie obicia stojącej w pokoju kanapy.

Łatwiej z ekspertem

- Niestety, nawet osoby o bardzo dobrej wyobraźni przestrzennej mogą mieć problem z trafieniem w oczekiwania potencjalnego klienta - ocenia Jarosław Krawczyk. - Pamiętajmy, że w sprzedawanym mieszkaniu przebywały one najczęściej wiele lat. Mogą więc już nie dostrzegać słabych i mocnych punktów pomieszczeń. Pomocny może być w takich przypadkach coraz częściej oferowany przez biura obrotu nieruchomościami home staging - zwraca uwagę.

Agata Polińska tłumaczy, że termin pojawił się po raz pierwszy w latach 70. w Stanach Zjednoczonych. - Dziś home staging jest w USA nieodzownym elementem sprzedaży nieruchomości, a ze względu na dużą skuteczność przy niskich nakładach zrobił furorę także w wielu krajach zachodniej Europy - mówi Agata Polińska. - Polacy dopiero zaczynają doceniać pracę specjalistów potrafiących dobrze wykonać „domową inscenizację". A dzięki ich pracy mieszkania i domy sprzedają się szybciej, często za większe pieniądze - zapewnia.

- Nie chodzi o to, by wyremontować komuś mieszkanie i sprzedać je w przeciętnej cenie, ale o to, by niewielkim kosztem wyeksponować zalety nieruchomości - tłumaczy Magdalena Wysok z firmy Hoog Nieruchomości. - Właściciel przyzwyczaja się do rzeczy, które ma na co dzień. Dla niego stara narzuta to żaden problem, podobnie jak zniszczona umywalka albo niezbyt estetyczne ręczniki. A klient od razu to widzi - przestrzega.

I dodaje, że ważniejsze od tego, czy ściany są idealnie odmalowane jest pierwsze wrażenie, jakie na kliencie zrobiło mieszkanie. - Musimy określić grupę docelową,
" zbudować" estetykę na bazie oczekiwań tej grupy i sprawić, by powstały z tego fantastyczne zdjęcia, bo to na nich opiera się sprzedaż - podkreśla ekspertka.

Praca ze światłem

Monika Rudy-Muża, home stager z firmy Freedom Nieruchomości, przekonuje, że trzy złote zasady przygotowania nieruchomości do sprzedaży to "odgracanie, odpersonalizowanie przestrzeni i nadanie pomieszczeniom funkcji". - Wszystko to ma sprawić, by potencjalny klient mógł zobaczyć w danym wnętrzu siebie, a nie obecnych właścicieli - tłumaczy przedstawicielka Freedom Nieruchomości. - Pamiętam ze zdjęć tak zagracone mieszkanie, że dopiero po jakimś czasie zorientowałam się, że są tam trzy a nie dwa pokoje! - opowiada.

Pomieszczenia były wypełnione po brzegi rzeczami osobistymi. Nie sposób było odróżnić jednego pokoju od drugiego. - Bywają też przestrzenie kompletnie puste. Klienci mówią często, że nie potrafią sobie wyobrazić siebie w takim miejscu - mówi Monika Rudy-Muża. - Nie każdy ma zmysł aranżacyjny. Przygotowana przez nas podpowiedź, którą widać na fotografiach, może pomóc wyobrazić sobie daną przestrzeń. Home staging to nie przestawianie ścian. To najczęściej praca nad światłem, kolorem i spójnym klimatem pomieszczeń. I choć wiele zmian można wprowadzić samodzielnie, warto zdać się na opinię fachowca, który nie ma emocjonalnego stosunku do sprzedawanego mieszkania, ma za to doświadczenie i wiedzę o oczekiwaniach klientów - radzi.

Wiele biur obrotu nieruchomościami wykonuje taką usługę w ramach umowy, bez dodatkowych opłat.

- Nieruchomości kupujemy oczami. Każdy, kto przymierza się do sprzedaży mieszkania, powinien pamiętać, że wygląd nieruchomości ma dla potencjalnych klientów kluczowe znaczenie - podkreśla Jarosław Krawczyk z serwisu nieruchomości Otodom.pl. - W końcu większość z nich, zanim zdecyduje się obejrzeć mieszkanie, przegląda dziesiątki ogłoszeń. Warto się wyróżnić i pokazać lokal od najlepszej strony. Wcale nie musi się to wiązać z dużymi wydatkami - zapewnia ekspert.

Pozostało 91% artykułu
Nieruchomości
Rynek luksusowych nieruchomości ciągle rośnie. Rezydencja za 50 mln zł
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Korona Legionowa na półmetku
Nieruchomości
Invesco Real Estate kupuje nowy hotel na Wyspie Spichrzów
Nieruchomości
Trei wybuduje mieszkania w Milanówku. Osiedle na poprzemysłowym terenie
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Nieruchomości
MLP Rzeszów na starcie. Inwestycja typu greenfield