Reklama

Warunki zabudowy: nie każde zagłębienie z wodą jest zbiornikiem wodnym

Nie można każdego zagłębienia w ziemi wypełnionego wodą traktować jak zbiornika wodnego, w sąsiedztwie którego nie wolno budować.

Publikacja: 24.09.2015 17:23

Warunki zabudowy: nie każde zagłębienie z wodą jest zbiornikiem wodnym

Foto: 123RF

Dorota i Marek M. chcieli postawić dom jednorodzinny z garażem w gminie na Pojezierzu Ełckim. Wystąpili więc do wójta o wydanie warunków zabudowy. Ten zwrócił się do regionalnego dyrektora ochrony środowiska w celu uzgodnienia swojej decyzji.

Regionalny dyrektor odmówił. Jego zdaniem dom będzie znajdował się w odległości 40 m od „innego zbiornika wodnego". A to stanowi naruszenie § 5 ust. 5 uchwały sejmiku warmińsko-mazurskiego w sprawie obszaru chronionego. Zabrania on lokalizowania obiektów budowlanych bliżej niż 100 m od linii brzegowej rzek, jezior i innych zbiorników wodnych, z wyjątkiem urządzeń wodnych.

Zgodnie zaś z art. 24 ust. 1 ustawy o ochronie przyrody pojęcie „inne zbiorniki wodne" nie określa pochodzenia, typu i wielkości danego zbiornika wodnego. Są to inne niż jeziora zbiorniki, zarówno sztuczne, jak i naturalne. W tej sprawie „innym zbiornikiem wodnym" był staw rekreacyjny, który na swojej działce obok domu wykopali sąsiedzi. Co ciekawe, tego stawu nie było na żadnej mapie. Prawdopodobnie więc wykopany został bez załatwienia formalności, czyli nielegalnie.

Państwo M. nic nie wskórali u generalnego dyrektora ochrony środowiska. Wystąpili więc ze skargą do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie.

Według nich odmowa jest bezzasadna. Staw nie jest naniesiony na mapy, w związku z tym nie można ustalić przebiegu linii brzegowej i stwierdzić, że dom państwa M. będzie stał 40 m od jego brzegu. Ponadto, co nie jest bez znaczenia, obok tego stawu stoi już dom sąsiadów, który organom jakoś nie przeszkadza. Dlatego zdaniem państwa M. grubą przesadą jest uniemożliwienie im zabudowy działki z tego powodu, że sąsiad nielegalnie wykopał staw.

Reklama
Reklama

WSA uznał, że postanowienia odmawiające uzgodnienia warunków zabudowy naruszają prawo i uchylił je. Jego wyrok w czwartek utrzymał Naczelny Sąd Administracyjny, do którego odwołanie wniosła Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska.

Zdaniem NSA nie można się ograniczać do wykładni językowej przepisów miejscowych. Trzeba też skorzystać z wykładni celowościowej. Należy więc ustalić, czy zbiornik podlega szczególnej ochronie czy nie. W tym zaś wypadku tak nie było. Nie wolno każdego zagłębienia w ziemi z wodą traktować jako zbiornika wodnego zasługującego na ochronę – podkreślił NSA.

Prawo miejscowe należy interpretować w ten sposób, by chronić wartości konstytucyjne. A wśród nich znajduje się m.in. ochrona prawa własności.

sygnatura akt: II OSK 172/14

Zawody prawnicze
Notariusze zwalniają pracowników i zamykają kancelarie
Nieruchomości
Mała zmiana prawa, która mocno uderzy w patodeweloperkę
Zawody prawnicze
Reforma już rozgrzewa prokuratorów, choć do jej wdrożenia daleka droga
Nieruchomości
To już pewne: dziedziczenia nieruchomości z prostszymi formalnościami
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama