- Wysokość miesięcznych opłat za mieszkanie budzi wśród mieszkańców emocje, często będące wynikiem niezrozumienia, za co właściwie się płaci. Za ich wysokość obarcza się wyłącznie spółdzielnię czy administratora. Tymczasem podwyżki zwykle dotyczą mediów lub innych opłat niezależnych od spółdzielni czy wspólnoty mieszkaniowej – tłumaczy Szymon Rosiak, prezes SML-W Legionowo.
- Z danych SML-W wynika, że ponad 46 proc. miesięcznych kosztów utrzymania mieszkania to opłaty za media, czyli centralne ogrzewanie, podgrzanie wody, wywóz nieczystości, wodę i ścieki. Czyli są to należności za usługi dostarczane przez firmy zewnętrzne.
- Kolejne 14 proc. stanowią opłaty publicznoprawne, w tym podatek od nieruchomości, wieczyste użytkowanie, VAT, podatek dochodowy.
- W sumie koszty mediów i opłaty publicznoprawne stanowią większość miesięcznych kosztów utrzymania lokalu, łącznie 61,09 proc.
– Następną co do wielkości wartość stanowi fundusz remontowy – 12,32 proc. kosztów utrzymania mieszkania. Fundusz jest przekazywany wyłącznie na remonty, środki, które zostały w jego ramach zgromadzone, nie mogą być przeznaczone na inny cel. Wysokość funduszu jest ustalana na podstawie analizy potrzeb remontowych – wyjaśnia prezes Rosiak.