Reklama

Jak sprzedać mieszkanie na papierze

Wielu klientów wybiera konkretne mieszkanie na podstawie wizualizacji.

Publikacja: 17.05.2016 09:11

Żoliborz Artystyczny w Warszawie. Na wszystkich wizualizacjach osiedli firmy Dom Development jest pi

Żoliborz Artystyczny w Warszawie. Na wszystkich wizualizacjach osiedli firmy Dom Development jest pies

Foto: mat. inwestora

Budynek, kilka drzew, ładny samochód, spacerująca rodzina. To standardowy obrazek na wizualizacjach osiedli. Wiele tu się wymyślić nie da – mówi Marcin Krasoń, analityk Home Brokera. – Na wizualizacjach firmy deweloperskie zwykle pomijają nieciekawe szczegóły. Nie zobaczymy brzydkiego bloku w sąsiedztwie czy też ruchliwej drogi. Nie będzie też samolotów nad osiedlem – zauważa.

Ale jak mówi Krasoń, deweloperzy starają się jednak nie przesadzać z marketingiem. Jeśli na osiedlu nie ma np. jeziorka, to go raczej nie umieszczą na obrazku. – Rzeczywistość jest po prostu upiększana. Istniejące i planowane budynki są poprawiane – mówi analityk Home Brokera. – Część firm chce jednak zaproponować coś więcej. Oferują np. wirtualny spacer po inwestycji. Jedni deweloperzy szykują zwykłe wizualizacje 3D, drudzy – spacer z możliwością odwiedzenia także wnętrz nieruchomości. Sprzedać coś, czego jeszcze nie ma, to nie jest prosta sztuka, więc firmy nie szczędzą wydatków.

O tym, że wizualizacje mają prezentować wszystkie zalety planowanej inwestycji, mówi Radosław Bieliński, rzecznik Dom Development. – Wizualizacje pozwalają pokazać architekturę budynków, otoczenie, wnętrza mieszkań – opowiada. – Obok tradycyjnych obrazów w formie zdjęć realizujemy także wizualizacje 3D, które stają się pewnym standardem, do niedawna zarezerwowanym głównie dla architektów – potwierdza.

I podkreśla, że dzięki nowoczesnym narzędziom klienci oglądają wirtualny obraz, który stanie się potem rzeczywistością. – Tworzymy też wizualizacje animowane, np. z padającym śniegiem – mówi Radosław Bieliński. – Ciekawym przykładem były np. wizualizacje inwestycji Apartamenty Mokotów nad Skarpą. Inną formą reklamy są animacje ruchome złożone z kilku ujęć osiedla oraz okolicy – dodaje.

Zdaniem Bielińskiego dobra wizualizacja jest na pierwszy rzut oka nie do odróżnienia od zdjęcia. Na każdej wizualizacji Dom Development pojawia się jamnik. Rzecznik firmy przyznaje, że pies jest stałym elementem obrazu, który „pozwala się poczuć jak w domu".

Reklama
Reklama

Z kolei Natalia Nowak, pełnomocnik zarządu spółki Waryński Grupa Holdingowa, zwraca uwagę,  że bardzo duża konkurencja na rynku nieruchomości mieszkaniowych sprawia, że deweloperzy, chcąc wyróżnić swoje projekty, muszą prowadzić rozbudowane działania promocyjne. – Jest to szczególnie ważne w przypadku inwestycji, które nie są atrakcyjnie zlokalizowane albo nie są ciekawe architektonicznie – mówi Natalia Nowak.

I podkreśla, że jej spółka nie miała takiego problemu z warszawskimi inwestycjami Miasto Wola i Stacja Kazimierz. – Wystarczyło podkreślenie naturalnych atutów inwestycji. Wizualizacje i makiety zawsze przygotowujemy w ścisłej współpracy z pracowniami architektonicznymi – opowiada. – Chcemy, by możliwie najdokładniej pokazywały osiedle i jego charakterystyczne elementy. Poza wizualizacjami brył i otoczenia budynków przygotowujemy również wizualizacje wnętrz – dodaje.

A Michał Trejgis, zastępca kierownika działu sprzedaży i marketingu we wrocławskiej firmie deweloperskiej Budotex, dopowiada, że coraz większe znaczenie reklamowe w branży nieruchomości zyskuje internet. – Deweloperzy inwestują jednak nie tylko w reklamę internetową czy obecność w wyszukiwarkach, ale także w działania social media, zwłaszcza na Facebooku – przypomina Trejgis. – Dziś praktycznie każdy liczący się inwestor ma tam własny profil, na którym publikuje najważniejsze informacje o inwestycjach, zamieszcza zdjęcia z placu budowy, oferuje promocje – wylicza.

Deweloperzy wciąż też doceniają targi mieszkaniowe. Wizualizacje inwestycji odgrywają największą rolę podczas pierwszego spotkania z potencjalnym kupującym. Mogą zachęcić lub zniechęcić do danego osiedla – podkreśla Michał Trejgis. – Na pewno przyciągają uwagę na targach mieszkaniowych, a ich siła oddziaływania jest często większa niż wyeksponowane hasła promocyjne. Podobną funkcję spełnia także makieta inwestycji – dodaje.

Według kierownika z Budotexu wielu klientów wybiera konkretne mieszkanie właśnie na podstawie wizualizacji. – Widzą, gdzie lokal będzie położony, co będzie obok. Plany budynku, choć bardziej szczegółowe, już tak nie przemawiają do wyobraźni – dodaje. Przygotowanie wizualizacji firma Budotex powierza firmie zewnętrznej, która realizuje też filmy 3D. – Na ogół przygotowujemy kilka ujęć budynków z zewnątrz, tak aby można je było obejrzeć z możliwie wielu stron – wyjaśnia Michał Trejgis. – Mamy też wizualizację całego osiedla oraz przykłady aranżacji wnętrz mieszkań. Dla każdej inwestycji przygotowujemy także makietę 3D oraz wideo – dodaje.

Zdaniem Michała Trejgisa wizualizacje powinny pokazywać najbliższe otoczenie: place zabaw, alejki, tereny zielone. – O to zawsze pytają klienci – mówi Michał Trejgis. – Wizualizacje nie mogą jednak zakłamywać rzeczywistości ani wprowadzać klientów w błąd.

Nieruchomości mieszkaniowe
Bruksela ma plan na tanie mieszkania. Kolejne regulacje zamiast usuwania barier?
Nieruchomości
Produkcyjna sinusoida mieszkaniowa. Po mocnym październiku chudy listopad
Nieruchomości
Rynek najmu schodzi z górki. Ale są mieszkania, które znikają w kilka godzin
Nieruchomości
Używane mieszkania wróciły do łask kupujących
Nieruchomości
Bitwa o najlepsze biura. Najsłabsze obiekty wypadną z rynku
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama