– Dziś na terenie całej Polski mamy 1,5 mln mkw. biur w budowie. Jeśli plany deweloperów zostaną zrealizowane zgodnie z harmonogramem, mamy szansę na najwyższy wynik w historii, jeśli chodzi o podaż biur oddaną do użytku w ciągu jednego roku – mówi Mateusz Polkowski, dyrektor w dziale badań rynku i doradztwa w firmie JLL.
Najbardziej aktywni są dziś inwestorzy w Warszawie (gdzie powstaje 662 tys. mkw. powierzchni biurowej), a następnie w Krakowie – 284 tys. mkw., we Wrocławiu – 170 tys. mkw. i Łodzi – 106 tys. mkw. Eksperci zwracają uwagę, że w stolicy Małopolski padł historyczny rekord, jeśli chodzi o nowe inwestycje w biurowym segmencie. Deweloperzy są optymistami i wierzą w to, że nowe obiekty nie będą puste.
Najemców nie brakuje
Harald Jeschek, partner zarządzający Grupą Karimpol, zapowiedział wybudowanie prawie 200-metrowego biurowca w sercu Warszawy. Podkreśla, że zapotrzebowanie na powierzchnię biurową jest duże.
– Po pierwsze, jest ona wypadkową naturalnej ekspansji firm w związku ze wzrostem ekonomicznym. Po drugie, jest spowodowana potrzebą zamiany biur starszych i o niższym standardzie na nowe, w centralnych lokalizacjach – tłumaczy Harald Jeschek. – Oczywiście, że rynek powierzchni biurowych jest już bardzo konkurencyjny. Dlatego dziś lokalizacja i efektywność budynku liczą się bardziej niż kiedykolwiek przedtem.
JLL policzył, że na koniec I kwartału w sumie było w Polsce około 8,3 mln mkw. biur. W ciągu trzech pierwszych miesięcy tego roku na rynek trafiło ok. 218 tys. mkw. nowych biur: 113 tys. w Warszawie oraz 105 tys. mkw. poza nią.