Reklama

Rynek nieruchomości. Czego chcą klienci z różnych miast

Preferencje nabywców mieszkań na lokalnych rynkach różnią się.

Aktualizacja: 26.09.2016 10:48 Publikacja: 25.09.2016 19:00

Rynek nieruchomości. Czego chcą klienci z różnych miast

Foto: Atal

Mieszkania we wszystkich dużych miastach buduje Atal. Firma niedawno wprowadziła do oferty swój pierwszy projekt w Gdańsku, a do końca roku chce rozpocząć działalność w Poznaniu. Jak zauważa Mateusz Juroszek, wiceprezes Atalu, największy popyt na mieszkania widać na rynkach warszawskim i krakowskim, gdzie lokale sprzedają się na wczesnych etapach budowy. – Rynki te są tak chłonne, że mimo rosnącej podaży będą kluczowe dla największych firm – ocenia Juroszek. – W związku ze zmianami demograficznymi i wewnętrzną migracją popyt utrzyma się na wysokim poziomie przez najbliższe lata.

Kupują więcej metrów

W ocenie wiceszefa Atalu ciekawy jest też rynek wrocławski. – Znacznie różni się od warszawskiego i krakowskiego – mówi. – Jest atrakcyjny dla inwestorów, bo urzędy w porównaniu z innymi miastami działają sprawnie. Nowe inwestycje powstają szybko. To bardzo perspektywiczny rynek.

Także oczekiwania klientów z poszczególnych miast, jak mówi Mateusz Juroszek, są zróżnicowane. – Coraz częściej kupowane są większe mieszkania. W Warszawie największym zainteresowaniem cieszą się dwu- i trzypokojowe 45–65-metrowe lokale – opowiada. – Podobnie jest w Krakowie. Tam jednak dość liczna grupa klientów decyduje się na jeszcze większe, ok. 100-metrowe mieszkania. W Katowicach z kolei sprzedaliśmy najwięcej mieszkań trzypokojowych do 70 mkw.

Najszybciej sprzedają się mieszkania w Warszawie. Szybko, bo jeszcze na etapie budowy, znikają lokale także w Krakowie. – W Katowicach i Łodzi klienci decydują się na gotowe mieszkania – opowiada Mateusz Juroszek. – Tak jest także we Wrocławiu.

Reklama
Reklama

Na różnice pomiędzy poszczególnymi rynkami wskazuje także Teresa Witkowska, dyrektor sprzedaży RED Real Estate Development. Firma buduje osiedla w Poznaniu, Wrocławiu i Warszawie. – Preferencje klientów na każdym z tych rynków są różne – podkreśla. – W poznańskim Red Parku klienci za wysokiej jakości rozwiązania są gotowi zapłacić więcej. Kupujący lokale na osiedlu Nowa Papiernia Ultra Nova we Wrocławiu chcą mieszkać w oryginalnych wnętrzach, w których historyczny klimat łączy się z nowoczesnością – opowiada. W Warszawie zaś, jak ocenia Teresa Witkowska, klienci stawiają na nietypowe, nowoczesne i ekologiczne rozwiązania.

– Każdy rynek jest inny. Zawsze najbardziej rozwijała się Warszawa, gdzie klienci mieli duży wybór różnorodnych inwestycji – komentuje dyrektor z RED Real Estate Development. – Dziś intensywnie rozwija się rynek wrocławski, gdzie oferta jest duża i zróżnicowana. Mamy tam mieszkania, soft lofty, apartamenty.

Ile w portfelu

W wielu miastach buduje także Polnord. Dariusz Krawczyk, prezes firmy, zwraca uwagę, że podstawową różnicą między kupującymi mieszkania w poszczególnych miastach jest przeznaczana na transakcję kwota. – Na stołecznym rynku lokali popularnych klienci nie chcą wydać więcej niż 350–400 tys. zł. W mniejszych miejscowościach jest to 250–300 tys. zł – mówi prezes Polnordu. – W stolicy widać największą dysproporcję między cenami ofertowymi a transakcyjnymi. Na rynku pierwotnym jest to ok. 4,4 proc., a na wtórnym aż 22 proc. – podaje.

Poza tym, jak mówi Krawczyk, preferencje klientów od lat niespecjalnie się zmieniają. – W całej Polsce największym popytem cieszą małe kawalerki i dwu-, trzypokojowe mieszkania do 60 mkw. Liczy się standard i funkcjonalny układ – mówi szef Polnordu. – Preferencje zależą także od wieku. Młodzi ludzie szukają dwójek i trójek z aneksem kuchennym. Rodziny z dziećmi kupują większe lokale trzy- i czteropokojowe.

Dariusz Krawczyk zwraca też uwagę na ofertę apartamentów. Luksusowe lokale są dostępne głównie w Warszawie. W innych miastach takich mieszkań jest znacznie mniej.

O rynku premium mówi także Ron Ben Shahar, partner Angel Poland Group, inwestor m.in. Angel River, Angel Wawel i jeden z inwestorów OVO Wrocław. – Ten segment rynku nieruchomości rządzi się odmiennymi prawami. Najważniejsze są lokalizacja oraz wyjątkowa architektura budynków. Cena ma drugorzędne znaczenie – komentuje Ron Ben Shahar. – Aparatmentowce oferują wiele dodatkowych udogodnień. Na przykład mieszkańcy OVO Wrocław mogą korzystać z restauracji, kasyna, basenu, a nabywcy lokali w Angel River zyskają dostęp do strefy fitness, saun, jacuzzi oraz mariny. Właściciele apartamentów w Angel Wawel mają do dyspozycji cafe bar, salę kinową, basen, strefę wellness oraz zielone patio w samym sercu Krakowa – opowiada. Ron Ben Shahar mówi też o rozrastaniu się miast. – To stwarza problemy komunikacyjne. Miasta nie nadążają z budową infrastruktury – komentuje. Zniechęcone długimi podróżami osoby z przedmieść wracają do centrów miast.

Nieruchomości
Cordia buduje mieszkania na Costa del Sol
Nieruchomości
Deweloperzy szykują się na jesień. Bogactwo wyboru mieszkań
Nieruchomości
Skończył się czas castingów na najemców mieszkań
Nieruchomości
Jaki podatek od nieruchomości w 2026 roku?
Nieruchomości
Handel idzie do małych miast. Ile kosztuje powierzchnia handlowa?
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama