373 mln zł – tyle pieniędzy na dopłaty z przyszłorocznej emdeemowskiej puli będzie do wzięcia od 2 stycznia 2017 roku. – Klienci przebierają już nogami – mówi Marcin Krasoń, analityk firmy Home Broker. – Problem w tym, że pieniądze się skończą w dwa lub trzy miesiące. Program „Mieszkanie dla młodych" swój potencjał pokazał w marcu tego roku, kiedy to kredytobiorcy złożyli wnioski na kwotę przekraczającą 200 mln zł. Spodziewam się, że po wystrzale popularności programu na początku przyszłego roku od marca sprzedaż kredytów z dopłatami znów spadnie.
„MdM" zostanie wygaszony pod koniec 2018 roku. Czeka nas więc jeszcze rozdanie z puli na ten właśnie rok.
Ostatnia szansa
Także Jarosław Jędrzyński, ekspert portalu RynekPierwotny.pl, przypuszcza, że pieniądze na dopłaty z przyszłorocznej puli wyczerpią się w pierwszym kwartale. – Klienci mają świadomość, że to już ostatnia szansa na preferencyjne kredyty. To powinno mobilizować niezdecydowanych – ocenia. – Im bliżej końca programu państwowych subwencji mieszkaniowych, tym bardziej zasada: kto pierwszy, ten lepszy, będzie eksponowana.
Zdaniem Jarosława Jędrzyńskiego mamy tu potrójną rywalizację: deweloperów pomiędzy sobą, klientów oraz rywalizację pomiędzy rynkami pierwotnym i wtórnym. – Deweloperzy mają już przygotowaną ofertę lokali, które w przyszłym roku będą sprzedawać z dopłatami. Uruchamiane dziś inwestycje będą ukończone nie wcześniej niż w 2018 roku, dlatego też wysypu emdeemowskich projektów, które miałyby być sprzedawane w przyszłym roku, raczej nie będzie – mówi ekspert. – Dziś w całym kraju mamy ok. 11 tys. lokali kwalifikujących się do „MdM". Mieszkania te są oferowane na 450 osiedlach. Są to przede wszystkim oddane już do użytku inwestycje oraz osiedla, które mają być ukończone najpóźniej pod koniec przyszłego roku. Tylko kilkanaście procent mieszkań z tej puli to lokale z terminem oddania w 2018 roku – podaje.
Z analiz portalu RynekPierwotny.pl wynika, że najwięcej emdeemowskich mieszkań, bo 2,6 tys. w 86 inwestycjach, znajdziemy w aglomeracji warszawskiej. Aglomeracja krakowska w 54 inwestycjach oferuje 1,3 tys. takich lokali, poznańska – 1,1 tys. (45 inwestycji), wrocławska – 1 tys. (55 inwestycji), a trójmiejska – 800 (48 inwestycji). – Mieszkań na pewno nie zabraknie – podkreśla Jędrzyński. – W największych aglomeracjach liczba emdeemowskich ofert jest ponaddwukrotnie większa niż liczba złożonych tam wniosków w rekordowym pod tym względem pierwszym kwartale tego roku.