Przychodnia Cirrus Medical w gdańskiej dzielnicy Piecki-Migowo otwiera się 22 marca. – Na rynek gabinetów medycznych przenieśliśmy wszystko to, co najemcy cenią w coworkingach – tłumaczy Adam Komorowski, prezes Grupy Cirrus Capital. – Liczymy, że tak jak coworki zachęcają małych przedsiębiorców do rozpoczęcia działalności obniżonymi kosztami prowadzenia biura, tak przychodnia zachęci lekarzy do pierwszej prywatnej praktyki.
Na gotowe
Tworząc przychodnię, deweloper korzystał z konceptu elastycznych biur. – Lekarz wchodzi na gotowe, wynajmując gabinet nawet na godziny w terminach, które mu pasują – tłumaczy firma. Obsługa przychodni i recepcji, łącznie z systemem informatycznym do obsługi wizyt i wystawiania e-recept, jest wliczona w koszt najmu.
Projekt Cirrus sfinansował z indywidualnymi inwestorami. Model jest taki: inwestujący w kliniki są właścicielami spółki, do której należy nieruchomość. Spółka zarabia na jej najmie i działalności, a inwestorom są wypłacane kwartalne dywidendy.
– Przy obecnej cenie pakietu 5 proc. udziałów na poziomie 64,9 tys. zł, inwestor może liczyć na minimum 3,88 tys. zł zwrotu rocznie z samej działalności kliniki – podaje firma. – Obiecaliśmy inwestorom zwrot na poziomie minimum 6 proc. rocznie, a już teraz możemy zapewnić, że w pierwszym roku będzie wyższy.
Cirrus Capital szuka kolejnych nieruchomości pod przychodnie. – Na rozwoju sieci skorzystają także lekarze. Jedna opłata umożliwi im korzystanie z gabinetów w różnych lokalizacjach – wyjaśnia prezes Komorowski.