W przeciwieństwie do ostatnich lat prognoza na lata 2010 – 2013 mówi o braku gwałtownego wzrostu cen wynajmu powierzchni biurowej. Związane jest to z ogólną kondycją gospodarki światowej. Spodziewany jest raczej niski wzrost wynajmu powierzchni biurowej w najbliższym czasie – mówi o najnowszych badaniach rynku Maksymilian Pawłowski z firmy DTZ.
Tam jednak, gdzie gospodarka będzie najsilniejsza, stawki mogą nieco rosnąć.
Według prognoz DTZ to Azja i Pacyfik doświadczą najsilniejszej zwyżki kosztów wynajmu powierzchni w ciągu najbliższych czterech lat. Wiąże się to ze spodziewanym tam wzrostem gospodarczym, wyższym niż w Europie i USA.
– W tym regionie znajdują się trzy z pięciu najszybciej rozwijających się rynków pod względem kosztów wynajmu powierzchni na jedno stanowisko pracy: Hongkong, Guangzhou oraz Bengalaru, gdzie spodziewamy się wzrostu o odpowiednio 8,82, 4,84 oraz 4,36 proc. w okresie od teraz do roku 2013. Poza tym przewidujemy, że w związku z ograniczeniami w podaży biur to Hongkong zostanie najdroższą lokalizacją w regionie Azji i Pacyfiku – prognozują analitycy DTZ.
Ich zdaniem to rynek biurowy West End’u w Londynie pozostanie najdroższą lokalizacją w najbliższych latach, a Hongkong, Tokio, Waszyngton oraz Paryż będą stanowić pierwszą piątkę lokalizacji z najwyższymi czynszami biurowymi do roku 2013.