Co najmniej 994 mieszkania sprzedane w 2010 r., 312,7 mln zł skonsolidowanych przychodów i 58,6 mln zł zysku netto – to cel zarządu [link=http://www.parkiet.com]Gant Development[/link]. W aneksie do prospektu emisyjnego deweloper zapowiedział, że w 2011 r. zaksięguje blisko 427,3 mln zł przychodów i 108,8 mln zł zysku przypadającego akcjonariuszom jednostki dominującej. Dla porównania – z szacunków zarządu wynika, że w 2009 r. Gant wypracował 342,8 mln zł przychodów i 67,1 mln zł zarobku netto.
Tegoroczny spadek przychodów należy wiązać z ubiegłorocznym, kryzysowym wstrzymaniem startu niektórych projektów. W efekcie liczba mieszkań oddanych w tym roku będzie mniejsza niż w minionym. – W wyniku za 2010 r. największy udział będą mieć mieszkania z projektu w Gdańsku, pierwszego etapu osiedla w Poznaniu i w niewielkiej części drugiego etapu tej inwestycji. Ponadto w 2010 r. chcemy przekazać mieszkania z krakowskiej inwestycji przy ul. Meissnera – mówi [b]Luiza Berg[/b], członek zarządu Ganta.
[srodtytul]Mieszkaniowe żniwa za rok[/srodtytul]
Przyszły rok ma być znacznie lepszy, a przesądzić ma o tym tegoroczna mieszkaniowa ofensywa Ganta. [link=http://www.parkiet.com]Deweloper[/link] zamierza skorzystać na prognozowanym wzroście popytu połączonym ze zmniejszoną podażą mieszkań. W całym roku spółka ma uruchomić osiem inwestycji (łącznie ponad 1,5 tys. mieszkań), w których najważniejszym wydaje się warszawski projekt przy ul. Sokołowskiej, z blisko 570 lokalami w pierwszym etapie. – Tegoroczne wyniki sprzedaży mieszkań (wynik za styczeń – 52 lokale, przyp. red.) pokazują, że nasza oferta wzbudza spore zainteresowanie – ocenia Berg.
Rosnąć mają również przychody z wynajmu nieruchomości komercyjnych Ganta. O ile w minionym roku spółka miała około 25,4 mln zł przychodów z tego tytułu, w 2010 r. wpływy mają wzrosnąć o 4 mln zł, m.in. ze względu na ukończenie renowacji kamienicy we Wrocławiu. Już 2011 r. przychody Ganta z wynajmu mają wynieść 45 mln zł, a w 2012 sięgnąć 60 mln zł. – Wzrost przychodów w 2011 r. wiązał się będzie z ukończeniem budowy centrów handlowych w Bogatyni i na krakowskiej Kapelance – mówi Berg.