Mali najemcy bankrutują

Wiele firm ma zaległości w płaceniu czynszów za lokale w galeriach handlowych. Właściciele centrów uważają, że mali handlowcy przeliczyli się.

Publikacja: 21.01.2013 02:31

Mali najemcy bankrutują

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Skąd wzięły się kłopoty? – Począwszy od 2009 r. widać zmianę zachowań konsumentów: ostrożniej robią zakupy, co zmniejsza obroty osiągane przez najemców centrów handlowych. Poza tym znaczna zwyżka kursu euro w tamtym okresie dodatkowo spowodowała powstawanie zaległości płatniczych najemców – wyjaśnia Tomasz Gizicki, ekspert z działu zarządzania nieruchomościami w firmie Cushman & Wakefield (C&W).

Umowy – cyrografy

Do dzisiaj część najemców boryka się z zaległymi czynszami, karami, i odsetkami. – Nawet najemcy o silnej pozycji, którzy spłacili zaległości finansowe, nie osiągnęli wyników sprzedaży sprzed kryzysu – dodaje Tomasz Gizicki.

Anna Klinowska, prezes Polskiego Stowarzyszenia Najemców Powierzchni Handlowych, przyznaje, że coraz częściej odbiera sygnały od najemców, którzy mają problem z regularnym płaceniem czynszu.

– Dotyka on zwłaszcza nie sieciowych, lokalnych przedsiębiorców, którzy często nie mają doświadczenia w negocjowaniu umów i z powodu nieznajomości swoich praw i obowiązków względem wynajmującego podpisali umowy, w których zgodzili się na skrajnie niekorzystne warunki biznesowe – uważa Anna Klinowska.

Jej zdaniem problem tkwi właśnie w zapisach umów najmu. – Wszystkie czynniki ryzyka związane z prowadzeniem działalności w centrum handlowym przenoszone są na podmiot słabszy, a jest nim zawsze mały najemca. Często są to umowy-cyrografy, od których w żaden sposób nie można odstąpić, nawet w przypadku długotrwałego braku dochodów z prowadzonej działalności. Na naszych oczach rozgrywają się tragedie ludzkie, które są efektem ogłaszania kolejnych upadłości firm jeszcze do niedawna dobrze funkcjonujących – opowiada Anna Klinowska.

Tomasz Gizicki przyznaje, że warunki umów zawieranych przed 2009 r. stanowią dla firm znaczące obciążenie. –  Najemcy bardzo często podejmują próby renegocjowania zapisów. W wielu przypadkach udaje się dojść do porozumienia z wynajmującym. Podpisywane są aneksy lub nowe umowy, na warunkach pozwalających najemcom na spłacanie powstałych w przeszłości zaległości, a wynajmującym na osiąganie zakładanych przychodów z tytułu najmu. W pozostałych przypadkach wynajmujący zmuszeni są do windykacji należności, ale jest to traktowane jako ostateczność, gdyż może doprowadzić to do upadłości dłużników – dodaje ekspert C&W.

Sieciówki lepiej

Edyta Potera, dyrektor w dziale najmu powierzchni handlowych w firmie Jones Lang LaSalle, uważa, że w popularnych, dobrze zlokalizowanych centrach handlowych zaległości w płaceniu czynszów nie ma. – Wynika to z  tego, że najemcy efektywnie zarządzanych centrów, z dobrze skomponowaną ofertą, osiągają satysfakcjonujący poziom obrotów – tłumaczy Edyta Potera. – Ewentualne opóźnienia w płatnościach mogą występować w centrach o słabszej pozycji czy lokalizacji i wiążą się z większym współczynnikiem powierzchni niewynajętej w danym centrum. Tam najemcy odnotowują niezadowalające wyniki sprzedażowe. Taka sytuacja dotyczy raczej firm franczyzowych, w większym stopniu podatnych na zmiany rynkowe niż międzynarodowe sieci.

Krzysztof Gaweł, dyrektor zarządzający centrami Gemini Park Tarnów i Gemini Park Bielsko-Biała, uważa, że jeśli pojawia się zwłoka w płatnościach czynszu, to jest to efekt wewnętrznych kłopotów finansowych czy operacyjnych najemcy.

– Najczęściej z takimi problemami borykają się lokalni przedsiębiorcy, którzy przenieśli swój biznes do galerii, nie mając świadomości, jak wygląda prowadzenie działalności w centrum handlowym – uważa Krzysztof Gaweł. – W takich wypadkach wspólnie z najemcą przygotowujemy plan naprawczy i sprawdzamy, jak funkcjonuje konkretny sklep, czy jego personel jest odpowiednio wyszkolony, jaka jest opinia klientów. Czasem wystarczy wsparcie sprzedaży dodatkową reklamą lub rozłożenie płatności na raty. Ale u jednego z najemców naszego centrum konieczna była zmiana na stanowisku kierownika salonu. Zaowocowała  50-proc. wzrostem obrotów w tym sklepie – dodaje.

Opinia dla „Rz"

Bartłomiej Lachowicz starszy menedżer w KPMG

Spodziewane spowolnienie rozwoju gospodarczego oraz wzrost bezrobocia nie będą sprzyjać konsumpcji. Ale są też dobre wiadomości dla najemców centrów handlowych. Przede wszystkim stopy procentowe w Polsce w ostatnim roku mocno spadły, a rynek oczekuje, że Rada Polityki Pieniężnej będzie kontynuowała ich obniżki w tym roku, co powinno być czynnikiem utrzymującym lub nawet poprawiającym poziom konsumpcji w Polsce.

Po drugie, złotówka umocniła się o około 10 proc. w stosunku do euro przez ostatni rok. Oznacza to, iż koszt najmu, który jest zwykle umownie ustalony w euro, po przeliczeniu na złotówki będzie odpowiednio niższy.

Ponadto wielu najemców sprowadza towary z zagranicy, zatem umocnienie złotówki będzie dla nich korzystne, ponieważ niższy będzie koszt tego towaru. Beneficjentem spadających stóp procentowych oraz mocniejszej złotówki potencjalnie mogą być nie tylko najemcy, ale również właściciele centrów handlowych, dla których może to oznaczać mniejsze ryzyko rotacji najemców.

Skąd wzięły się kłopoty? – Począwszy od 2009 r. widać zmianę zachowań konsumentów: ostrożniej robią zakupy, co zmniejsza obroty osiągane przez najemców centrów handlowych. Poza tym znaczna zwyżka kursu euro w tamtym okresie dodatkowo spowodowała powstawanie zaległości płatniczych najemców – wyjaśnia Tomasz Gizicki, ekspert z działu zarządzania nieruchomościami w firmie Cushman & Wakefield (C&W).

Umowy – cyrografy

Pozostało 91% artykułu
Nieruchomości
Robyg wybuduje osiedle przy zabytkowym browarze Haasego. Prawie 1,5 tys. mieszkań
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Rynek nieruchomości rok po powołaniu rządu. Ile dowiozły ministerstwa?
Nieruchomości
Mieszkaniówka na karuzeli
Nieruchomości
Polska centralna. Magnes na firmy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nieruchomości
Przez wynajem na doby wspólnota zapłaci więcej