Pękają ściany, w budynku hałas jak na dyskotece

Kłopoty mieszkańców Słonecznego Skweru na Ochocie. To miały być ciche i komfortowe apartamenty. Tymczasem lokatorzy narzekają na hałas z fitness clubu i usterki

Aktualizacja: 14.01.2008 09:56 Publikacja: 14.01.2008 00:24

Ul. Pruszkowska 29 na Ochocie. Pod tym adresem mieści się osiedle składające się z pięciu dwunastopiętrowych budynków. Znajduje się tam 310 mieszkań. Bloki oddawane były do użytku w trzech etapach: w 2001, 2003 i 2005 roku. Apartamentowce postawiła firma Ronson. Niektórzy jej klienci narzekają na komfort życia w nowych mieszkaniach. Od wielu miesięcy walczą o ciszę w swoich domach.

– To mogło być wspaniałe miejsce do życia, ale tak nie jest. Od ponad dwóch lat nie mamy spokoju. W naszych mieszkaniach jest jak w klubie z muzyką techno. Żyć nam nie daje fitness club, gdzie zajęcia odbywają się od rana do późnych godzin wieczornych – opowiadają lokatorzy, którzy mają mieszkania na niskich piętrach nad klubem.

Dodają, że problem polega na tym, że fitness jest niedostatecznie wyciszony, dlatego w mieszkaniach słychać wszystkie polecenia instruktorów. Ich zdaniem klub nie działa legalnie, bo w protokole odbioru budynku nie było informacji o tym, że będzie działał na dwóch poziomach, tylko na jednym.

– To nie jest prawda. Taka informacja była w załącznikach projektu budowlanego – wyjaśnia Edward Wasilewski, zastępca dyrektora działu technicznego firmy Ronson.

Tymczasem mieszkańcy o dużym hałasie wielokrotnie informowali dewelopera oraz większość urzędów. Sanepid zrobił pomiary natężenia hałasu. Z raportu wynika, że nie zostały przekroczone dopuszczalne normy.– Te badania były robione, gdy klub nie działał – oburza się jedna z lokatorek.

O swoim problemie mieszkańcy powiadomili też Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego. Jego przedstawiciele rozmawiali z mieszkańcami, i z właścicielką salonu.

– Przyznała, że nie robiła specjalnych wyciszeń, bo nikt od niej tego nie wymagał. W tej chwili nie mamy jednak podstaw do wszczęcia postępowania administracyjnego. Czekamy na nowe wyniki pomiaru hałasu i dopiero gdy je otrzymamy, zastanowimy się, co zrobić – mówi inspektor Gabriela Łuczyńska z PINB.

Dyrektor Wasilewski przyznaje, że nie ma możliwości, aby nie było słychać hałasu, bo budynek jest wykonany z żelbetonu, a ten przenosi dźwięki. Dodaje, że firma, która jest właścicielem lokalu użytkowego, rozmawiała z najemcą, aby najgłośniejsze zajęcia były prowadzone nie później niż do wieczora, aby były one jak najmniej uciążliwe dla lokatorów. Potwierdza to właścicielka klubu Multi Fitness.

– Zmieniłam układ zajęć. Od godz. 16 do 19 odbywają się zajęcia dynamiczne, potem jedynie joga czy pilates. Nie mogę jednak zamknąć siłowni o 19, bo klienci najczęściej ćwiczą właśnie wieczorami i dlatego klub czynny jest do 22 – tłumaczy Grażyna Łojek z Multi Fitness.

Jej zdaniem hałas, na który skarżą się lokatorzy, to sprawa indywidualnych odczuć. – Dla mnie odgłos ćwiczeń na siłowni jest podobny do dźwięku przejeżdżającego za oknem autobusu. Nie widzę tu nadużyć – mówi Łojek. Dodaje, że w fazie projektowania budynku został zaplanowany w tym miejscu fitness klub, a lokatorzy, którzy kupili mieszkania nad lokalami użytkowymi, byli uprzedzani o jego przeznaczeniu.

Andrzej Gutowski, dyrektor ds. sprzedaży w firmie Ronson, tłumaczy: – Nie zdecydowaliśmy się na usunięcie fitness klubu, bo obiecaliśmy mieszkańcom, że będą go mieli. Jeśli jednak na zebraniu większość lokatorów opowie się za jego likwidacją, to tak się stanie – dodaje dyrektor Gutowski.

Mieszkańcy apartamentowca żalą się też na problemy z wodą. – Na wyższych piętrach w godzinach szczytu nie ma dobrego ciśnienia, a woda kapie tak, jakby źródło zaraz miało wyschnąć – mówią lokatorzy.Andrzej Gutowski, który też mieszka przy ul. Pruszkowskiej, przyznaje, że takie problemy były, ale już się skończyły.

– Wyregulowaliśmy instalację i to podniosło ciśnienie. W tej chwili mieszkańcy nie powinni mieć już takich niedogodności – zapewnia dyr. Wasilewski. Innym problemem lokatorów są pękające ściany w budynku i odpadające kafelki. Przedstawiciele Ronsona tłumaczą: – To nowy budynek, więc jeszcze osiada. Dziś buduje się bardzo szybko i prawa rynku nie pozwalają na to, by gotowy dom stał dwa lata i czekał, aż osiądzie. Ale wszystkie niedogodności bierzemy na siebie i na bieżąco usuwamy usterki – mówi dyr. Wasilewski. Mieszkańcy nie przyjmują argumentów Ronsona. Twierdzą, że nie wystarczy, by deweloper naprawił ściany.

– A co z kafelkami, na które po dwóch latach straciliśmy gwarancję. Teraz całą glazurę w łazience mamy wymieniać na swój koszt? – pytają wzburzeni. Podważają też skuteczność napraw. Jak wynika z informacji uzyskanych od Roberta Fedoczyńskiego-Kisiela, administratora budynku, w ubiegłym roku lokatorzy zgłosili 62 usterki, które na bieżąco miały być usunięte. Administrator jednak nie wie, ile z nich zniknęło na dobre.

Ul. Pruszkowska 29 na Ochocie. Pod tym adresem mieści się osiedle składające się z pięciu dwunastopiętrowych budynków. Znajduje się tam 310 mieszkań. Bloki oddawane były do użytku w trzech etapach: w 2001, 2003 i 2005 roku. Apartamentowce postawiła firma Ronson. Niektórzy jej klienci narzekają na komfort życia w nowych mieszkaniach. Od wielu miesięcy walczą o ciszę w swoich domach.

– To mogło być wspaniałe miejsce do życia, ale tak nie jest. Od ponad dwóch lat nie mamy spokoju. W naszych mieszkaniach jest jak w klubie z muzyką techno. Żyć nam nie daje fitness club, gdzie zajęcia odbywają się od rana do późnych godzin wieczornych – opowiadają lokatorzy, którzy mają mieszkania na niskich piętrach nad klubem.

Pozostało 84% artykułu
Nieruchomości
Korona Legionowa na półmetku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Invesco Real Estate kupuje nowy hotel na Wyspie Spichrzów
Nieruchomości
Trei wybuduje mieszkania w Milanówku. Osiedle na poprzemysłowym terenie
Nieruchomości
MLP Rzeszów na starcie. Inwestycja typu greenfield
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Nieruchomości
Rośnie GLP Park Lędziny II. Pracę w magazynie ułatwią roboty