Odpowiada Jacek W. Kulig, dyrektor techniczny Dryvit Systems
– Jest to niewłaściwa technologia wykonywania prac. Na ścianie trzeba od razu mocować materiał izolacyjny o odpowiedniej grubości. Parametry ocieplenia zostają obliczone w projekcie budynku i należy ich przestrzegać. Chodzi przede wszystkim o odpowiednią izolacyjność termiczną ścian oraz zabezpieczenie budynku przed utratą ciepła. Nie wolno na jedną warstwę płyt styropianowych doklejać kolejnej, gdyż zakłóca to funkcjonowanie sytemu ocieplenia. Nie można też zapominać o komplikacjach związanych z tym, że druga warstwa zostanie przyczepiona do podłoża o niedużej nośności. Siła potrzebna do rozerwania styropianu jest na poziomie 0,1 mPa (dla porównania przyczepność do betonu wynosi średnio 0,5-0,7 mPa). Zamocowanie płyty z klejem, warstwą bazową i tynkiem na tak słabym podłożu, jakim jest wcześniej ułożona pierwsza warstwa, może doprowadzić do rozerwania płyt styropianowych wewnątrz. Ryzyko wystąpienia problemów w przyszłości potęguje fakt, że tak zamocowany styropian łatwo oderwać od podłoża. Konieczne więc będzie także mocowanie mechaniczne, a ono podnosi wydatki związane z zakupem łączników i nakładem prac przeznaczonych na ich umocowanie.
Niezgodne z technologią ociepleń jest również w takim wypadku podwójne zastosowanie kleju. W ten sposób zmienia się parametry systemu (może pojawić się przemarzanie) oraz zwiększa się zużycie kleju – rosną więc koszty materiału i dodatkowej pracy. W sumie doklejanie styropianu może podnieść koszty ocieplenia o 30 – 40 procent.
Znacznie bardziej ekonomicznym, a jednocześnie technologicznie poprawnym rozwiązaniem jest zdjęcie zbyt cienkiej warstwy płyt styropianowych. Następnie należy dokonać poprawek na ścianie, drobnych napraw (jeśli są wymagane) i nałożyć warstwę płyt styropianowych o odpowiedniej, przewidzianej w projekcie grubości.
Błąd przy dokonywaniu aplikacji styropianu może się stać przyczyną uszkodzenia elewacji i zaburzeń w działaniu systemu ocieplenia. Wada budowlana (na przykład odpadanie płyt) może się ujawnić jednak dopiero w drugim lub trzecim roku użytkowania. Dokonanie niezbędnych napraw narazi wówczas inwestora na duże koszty, zwłaszcza że producent ociepleń nie udzieli gwarancji właśnie z powodu dokonania niepoprawnej technologicznie aplikacji płyt styropianowych. Należy pamiętać także o tym, że wyrażając zgodę na jedno odstępstwo od technologii, ryzykujemy, że wykonawca potraktuje to jako przyzwolenie na dalsze nieprawidłowości na kolejnych etapach wykonywania ocieplenia.