Takie działania banków mogą doprowadzić do ograniczenia liczby zawieranych transakcji na rynku mieszkaniowym w następnym roku, co z kolei może doprowadzić do spadku cen i upadku niektórych deweloperów. Wydaje się, że spadek cen przy obecnych marżach deweloperów może wynieść nawet powyżej 10 proc. Jeśli pogłębi się brak zaufania do instytucji finansowych, część klientów banków skłoni się do wycofywania środków pieniężnych i inwestowania ich w aktywa materialne. Widać już poszukiwanie przez klientów alternatywnych lokat kapitału. Ten przeciwstawny trend może ograniczyć spadki cen mieszkań na polskim rynku. Może także wpłynąć na wzrost wartości gruntów. Natomiast ograniczenie działalności deweloperów w roku 2009 będzie miało wpływ na niewystarczającą podaż nowych mieszkań w latach 2010 i następnych. Wtedy ceny mogą rosnąć