Zainteresowanie domami jest niewielkie. Zdaniem pośredników sprzedający na rynku wtórnym wystawiają wciąż ceny, które były aktualne kilka miesięcy temu. Dziś są już, według opinii potencjalnych nabywców, zbyt wysokie. Te zawyżone stawki zniechęcają poszukujących nawet do oglądania obiektu. Analitycy spodziewają się dalszego spadku cen, ale trudno określić, kiedy to nastąpi i w jakiej skali. Według barometru „Rz” w ciągu roku domy powinny potanieć o kilka procent. Obecnie nieruchomości te są o 7 – 8 proc. droższe niż w grudniu 2007 r. Na to, że ruch na rynku jest niewielki, oprócz wysokich cen mają wpływ problemy z uzyskaniem kredytu. Do nowych transakcji dochodzi więc rzadko. Agencje co najwyżej finalizują wcześniejsze umowy. Podaż domów jest duża, ceny od kilkuset tysięcy do kilku milionów złotych. Stawki zależą w znacznej mierze od lokalizacji.