Tynki mozaikowe stosuje się na powierzchniach szczególnie obciążonych użytkowo, co niewątpliwie dotyczy dolnych partii ścian klatki schodowej. Tynk mozaikowy sprawdza się na wszelkiego rodzaju równych podłożach mineralnych: na betonie, tynkach cementowo-wapiennych i cementowych, na płytach gipsowo-kartonowych, a także drewnopochodnych.

Zamiast jednolitej płaszczyzny farby olejnej otrzymamy mozaikę z różnobarwnych kamyczków. Co więcej, będziemy mogli sobie powiedzieć, że mieszkamy w marmurach, gdyż tynk wykonany jest na bazie żywicy akrylowej z dodatkiem naturalnego marmuru i wysokiej jakości barwionego kruszywa kwarcowego, a opracowany w 60 zróżnicowanych kolorystycznie zestawieniach ziarna i tynku. Przy jego pomocy będzie można stosunkowo prosto osiągnąć oryginalne i ciekawe efekty, które będą naszą klatkę wyróżniać spośród innych.

Należy pamiętać, że przed położeniem tynku niezbędne jest wykonanie warstwy podkładowej z masy tynkarskiej, która wzmocni przyczepność tynku.Tynk dostępny jest w wiaderkach, w postaci gotowej do użycia. Nakłada się go na ścianę warstwą o grubości kruszywa i wygładza pacą ze stali nierdzewnej, dbając o zachowanie kierunku. Średnio zużywa się około 4 kg na metr kwadratowy. Nałożony tynk ma barwę mlecznobiałą. Dopiero gdy wyschnie, osiąga pożądany kolor. Czekać na to trzeba od 12 do 48 godzin, zależnie od temperatury i wilgotności powietrza.

Klatka schodowa wykończona przy użyciu płytek gresowych i tynku mozaikowego, z uwagi na trwałość i odporność tego wykończenia, powinna nas cieszyć przez długie lata.

– Przy nakładaniu tynku mozaikowego istotne jest takie zaplanowanie prac tynkarskich, by można je było wykonać w jednym cyklu technologicznym – nałożenia i zatarcia – nakładając metodą „mokre na mokre” – mówi Anna Dydycz, specjalista z Grupy Atlas. – Istotne jest, by nie dopuścić do zaschnięcia pierwszej partii przed nałożeniem kolejnej. Inaczej widoczne będą miejsca połączeń, co na pewno oszpeci końcowy efekt. Z tego względu przerwy technologiczne z góry planujemy w narożnikach i załamaniach budynku, pod rurami spustowymi, na styku kolorów itp. – dodaje Anna Dydacz.