Po najgorszym dla polskich deweloperów okresie przełomu 2008 i 2009 r., począwszy od lutego, kolejne miesiące przynosiły stopniową poprawę wyników sprzedaży. W styczniu w ośmiu głównych miastach Polski (Warszawa, Kraków, Łódź, Wrocław, Trójmiasto, Poznań, Szczecin, Katowice) sprzedano średnio niespełna tysiąc lokali mieszkalnych, w lutym wynik ten był o połowę wyższy, natomiast w marcu sprzedaż zbliżyła się do dwóch tysięcy jednostek, poprawiając wynik z lutego o kolejne 40 proc. W kwietniu zanotowano lekki spadek, natomiast maj przyniósł rekordową w tym roku liczbę 2150 sprzedanych mieszkań.
– Po znaczącej dynamice wzrostu tempa sprzedaży obserwowanej na początku roku ostatnie miesiące wskazują na stabilizację – uważa Magdalena Zając, analityk rynku nieruchomości redNet Consulting. – Obecnie w największych polskich ośrodkach miejskich nabywców znajduje około 2 tys. mieszkań miesięcznie. W Warszawie od początku roku deweloperzy sprzedali ponad 2,5 tys. lokali mieszkalnych. Zbieżnie z tendencją występującą w innych miastach i w stolicy nastąpiła stabilizacja. Zarówno w maju, jak i w kwietniu sprzedano nieco ponad 600 lokali.
Spośród warszawskich dzielnic największym zainteresowaniem nabywców cieszy się Bemowo, na kolejnych miejscach uplasowały się Wilanów, Mokotów i Białołęka.
Zarówno Bemowo, jak i Mokotów od dawna były jednymi z najpopularniejszych lokalizacji wśród nabywców mieszkań, a deweloperzy działający na ich terenie mogli się cieszyć wysoką płynnością sprzedaży.