Według barometru „Rz” tereny pod budownictwo indywidualne w największych miastach kosztują średnio o 8 proc. mniej niż przed rokiem. W ostatnich miesiącach poziom cen w zasadzie się nie zmienia, ale pośrednicy nie wykluczają dalszych niewielkich obniżek w trakcie nadchodzącego roku.
[wyimek][b]Zobacz[/b] [link=http://grafik.rp.pl/grafika2/520629]wybrane oferty działek w różnych miastach[/link][/wyimek]
Chętnych do zakupu ziemi nieco przybywa, ale ruch na rynku odbiega znacznie od oczekiwań sprzedających i agencji. Do transakcji dochodzi głównie w przypadku najtańszych nieruchomości. Wygląda na to, że inwestowanie jest ostrożne, bo utrzymuje się obawa przed nadmiernym zadłużaniem się.
Dodatkowym utrudnieniem dla sprzedających działki budowlane w kilku województwach (m.in. w dolnośląskim, lubelskim, małopolskim czy mazowieckim) były niedawne powodzie i podtopienia. Nie ma zainteresowania nawet placami, które są usytuowane w sąsiedztwie terenów zagrożonych.
[ramka][b]Jak czytać barometr? [/b]