Wojciech R. żądał uchylenia uchwały walnego zgromadzenia członków jednej ze spółdzielni mieszkaniowych w Radomiu. Uchwała zmieniła statut spółdzielni, dodając zapis o możliwości wykreślenia z listy członków osoby "posiadającej stałe miejsce zamieszkania, w którym koncentruje się jego centrum życiowe, poza zasobami spółdzielni".
Wojciech R. stale mieszka w domu jednorodzinnym (jest tam zameldowany). Mieszkanie własnościowe zarządzane przez spółdzielnię wynajmuje. Rada nadzorcza, realizując uchwałę, wykreśliła go z rejestru.
Sąd Okręgowy w Radomiu nie podzielił zarzutów o sprzeczności uchwały z powszechnie obowiązującym prawem. Zdaniem sądu celem spółdzielni jest zaspokajanie potrzeb mieszkaniowych członków. Ci zatem, którzy w kupionych lokalach nie zamieszkali, nie mogą być członkami spółdzielni, skoro jej najwyższy organ podjął taką uchwałę.
Nie będzie też automatyzmu w wykreślaniu członków, bo decyzje będą podlegać indywidualnej ocenie przez najwyższy organ spółdzielni (wykreśleni mogą się odwołać do walnego zgromadzenia). Brak członkostwa nie pozbawi tych osób wglądu w sytuację finansową budynku, w którym mają lokal, bo art. 4 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=139BDB84D3D5C77174C41C90D15A12FE?id=169950]ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych[/link] przyznaje im wiele uprawnień.
[b]Inaczej uchwałę ocenił Sąd Apelacyjny w Lublinie (sygn. I ACa 327/10). [/b]Stwierdził, że rozszerzając zakres podstaw do wykreślenia członków spółdzielni z rejestru, naruszyła art. 24 § 3 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=16A0846FCECE255C0B81DFFF5BD55E21?id=171204]prawa spółdzielczego[/link].