Żelbetowo-stalowy szkielet Stadionu Narodowego jest już gotowy. Na połowę grudnia generalny wykonawca budowy, konsorcjum ALPINE-PBG-Hydrobudowa Polska, planuje tzw. big lift, czyli podniesienie konstrukcji linowej dachu wraz z 76-metrową iglicą.
Wszystkie trzy części iglicy znajdują się już na stadionie.
– Ona sama waży ponad 90 ton – mówi rzecznik budowy stadionu Karolina Szydłowska. – Wraz z wyposażeniem, m.in. ruchomym dachem i telebimami, będzie ważyć aż 150 ton.
Na linach dachu, które tworzyć będą kształt podobny do koła rowerowego, umieszczona zostanie membrana. – Planujemy skończyć jej naciąganie z początkiem wiosny – mówi Karolina Szydłowska.
Dwa tygodnie temu we Włoszech odbyły się próby siłowników, czyli elementów napędowych odpowiedzialnych za naciąganie lin. Wynik był pozytywny.