Podobnym zainteresowaniem jak lokale trzypokojowe wśród najemców cieszą się kawalerki – poszukuje ich 22 proc. zainteresowanych. Średnia powierzchnia wynajmowanej kawalerki to 33 mkw., a średni czynsz wynosi około 971 zł. Takie stawki są jednak nieosiągalne dla najemców w Warszawie, gdzie za wynajem lokalu jednopokojowego właściciele żądają średnio 1552 zł, podczas gdy w głównych miastach woj. dolnośląskiego – 1080 zł, małopolskiego – 1073 zł, a wielkopolskiego – 1056 zł miesięcznie. W woj. podlaskim na wynajem kawalerki potrzeba przeciętnie 1018 zł na miesiąc, podobnie w lubelskim – 1009 zł.
Najtrudniej znaleźć chętnego na duże mieszkanie na wynajem. Tylko 1 proc. poszukujących pyta o pięciopokojowe lokum.
Największym powodzeniem wśród najemców cieszą się mieszkania w blokach z wielkiej płyty – jest nimi zainteresowanych ponad 42 proc. Polaków przeglądających oferty najmu. W starych blokowiskach czynsze są bowiem zwykle niższe niż na nowych osiedlach, szczególnie strzeżonych, z miejscami parkingowymi na zamkniętym terenie.– Średnia powierzchnia lokali w budynkach powstałych w epoce PRL, którymi interesują się najemcy, to 43 mkw., a przeciętna stawka najmu wynosi około 1157 zł – wylicza Bolesław Drapella, prezes Morizon.pl. – Nowszych mieszkań, powstałych po 2000 i 2010 r., poszukuje odpowiednio 26 i 19 proc. najemców – dodaje.
Czy inwestycja w mieszkanie byłaby bardziej opłacalna niż jego wynajem? Z szacunków firmy Home Broker wynika, że kupując mieszkanie dwupokojowe na kredyt, trzeba liczyć się z łącznymi kosztami średnio o ok. 400 zł miesięcznie wyższymi niż przy najmie. W krótkim okresie wynajem jest więc bardziej opłacalny. – Łączny koszt zakupu i utrzymania kawalerki w Warszawie o wartości 230 tys. zł można oszacować na 1690 zł miesięcznie, o ile finansowanie zakupu pochodziłoby w 100 proc. z kredytu. Za najem podobnej nieruchomości trzeba zapłacić ok. 1400 zł miesięcznie. Różnicę w koszcie zakupu i wynajęcia można więc oszacować na ok. 290 zł miesięcznie – wylicza Bartosz Turek, analityk rynku nieruchomości w firmie Home Broker.
W przypadku mieszkań dwupokojowych różnica w wydatkach byłaby większa. W Krakowie na wynajem lokalu dwupokojowego trzeba mieć 1370 zł miesięcznie, a łączne koszty zakupu można oszacować na 1960 zł. Oszczędność z wyboru najmu można więc oszacować na 590 zł miesięcznie.
Polacy wolą być właścicielami
Kupić czy wynająć? Nie ma jednej dobrej dla wszystkich odpowiedzi na to pytanie. – Tych, którzy wybierają własne mieszkanie, jest około 870 tys. rocznie. Dla porównania z najmu korzysta około 955 tys. Polaków – policzył Home Broker. – Osoby, które przyjeżdżają do miasta jedynie na pewien czas, nie posiadając zdolności kredytowej lub wkładu własnego, mogą być zmuszone wybrać rynek najmu. Szczególnie że kupując nieruchomość, trzeba ponieść dodatkowe koszty (opłata notarialna, opłaty okołokredytowe, podatek od czynności cywilnoprawnych, prowizja pośrednika czy opłaty sądowe) w wysokości około 5 – 7 proc. wartości nieruchomości, czyli tyle, ile trzeba zapłacić za rok najmu – wylicza Bartosz Turek, analityk rynku w Home Broker. – Gdy jednak ktoś w danym miejscu planuje się osiedlić, i jeszcze skorzystać z państwowego dofinansowania do kredytu, powinien zastanowić się nad zakupem lokalu. – Rozważając opłacalność najmu i kupna, trzeba też odnieść się do przyzwyczajeń. Według danych Eurostatu w Polsce 81,3 proc. mieszkań zajmowanych jest przez właścicieli, a więc posiadanie własnego M uważane jest za jedną z podstawowych potrzeb. W Niemczech 53,2 proc. obywateli mieszka we własnym M – wyjaśnia Turek.