Warszawa czeka na kolejne nowoczesne biurowce, do których przeprowadzą się firmy. Co się stanie ze starymi pustoszejącymi budynkami?
Jerzy Węglarz: Na razie nie ma powodów do niepokoju, chociaż czas oddawania do użytku nowych budynków biurowych i przeprowadzania się do nich najemców będzie na pewno sprawdzianem dla tych lokalizacji, z których się te firmy wyprowadzą.
Łatwiej obronią się biurowce w centrum i na linii metra. Trudniej będą miały starsze nieruchomości w mniej popularnych dzielnicach. Tutaj wynajmujący będzie musiał się mocniej zaangażować w przygotowanie oferty i jej promocję lub w przygotowanie planu wyjścia z inwestycji.
Część biurowców pójdzie pod kilof? Czeka nas wielkie burzenie?
Nie zauważyliśmy wyburzania budynków, które stały puste z powodu braku najemców.