Reklama

Nie odliczysz VAT po remoncie

Może zniknąć ostatnie wsparcie dla budujących i remontujących. Zlikwidowana ma być możliwość zwrotu VAT za materiały budowlane.

Publikacja: 28.03.2013 12:04

Taka propozycja została zapisana w projekcie ustawy, którą miałby przyjąć Sejm. To cios w prywatne osoby budujące domy i remontujące mieszkania - alarmuje Związek Pracodawców Producentów Materiałów dla Budownictwa.

- W Polsce ok. 50 proc. nowych mieszkań powstaje w systemie indywidualnego budownictwa, w ramach którego wciąż ogromna większość domów realizowana jest systemem gospodarczym. Rząd likwiduje jedyną pomoc dla tej grupy budujących - mówi Ryszard Kowalski, prezes Związku Pracodawców Producentów Materiałów dla Budownictwa. - Tymczasem taka forma prowadzenia inwestycji mieszkaniowych dominuje w mniejszych miastach i na wsi, czyli tam, gdzie firmy dewelopreskie praktycznie nie budują. Jedynym wsparciem dla stawiających domy systemem gospodarczym jest więc zwrot części podatku VAT za materiały budowlane - podkreśla prezes Kowalski.

Dziś podstawowe wsparcie inwestycji mieszkaniowych przez państwo polega na obniżeniu podstawowej stawki VAT do 8 proc. Ale dotyczy to tylko sprzedaży mieszkań i remontów realizowanych przez firmy. Ministerstwo Finansów szacuje, że „kosztuje" to budżet ok. 8 mld zł rocznie utraconych wpływów.

Natomiast zwrot równowartości części podatku VAT (różnica pomiędzy 23 a 8 proc.) za materiały na budowę i remonty realizowane systemem gospodarczym, „kosztuje"  państwo rocznie ok. 1 mld zł.

Eksperci Związku Pracodawców Producentów Materiałów dla Budownictwa krytycznie oceniają propozycję likwidacji zwrotu części podatku VAT za materiały budowlane. Oczekują od rządu - wraz z innymi organizacjami branżowymi (m.in. Polskim Związkiem Firm Deweloperskich i Związkiem Pracodawców Budownictwa) - propozycji, które pomogą rozwiązać problemy mieszkaniowe i wpłyną na obniżenie cen na rynku nieruchomości.

Reklama
Reklama

- Wspieranie rozwoju budownictwa mieszkaniowego nie może być, wbrew stereotypom, sprowadzane do grantów, ulg podatkowych, czy subwencjonowania odsetek. Dużo większe znaczenie miałoby stworzenie regulacji umożliwiających znaczące obniżenie kosztów budownictwa, a w efekcie cen mieszkań - uważa Ryszard Kowalski. - Takie zmiany są możliwe, a ich wdrożenie może doprowadzić do sytuacji, w której metr kwadratowy mieszkania będzie sprzedawany po cenie równej lub niższej od średniego miesięcznego wynagrodzenia. Jak na razie ta relacja kształtuje się na poziomie średnio 0,6 mkw. mieszkania za średnie wynagrodzenie. Uzyskanie wskaźnika na poziomie 1 mkw. za średnie wynagrodzenie umożliwi dostęp do własnego mieszkania osobom o średnio niskich dochodach.

Taka propozycja została zapisana w projekcie ustawy, którą miałby przyjąć Sejm. To cios w prywatne osoby budujące domy i remontujące mieszkania - alarmuje Związek Pracodawców Producentów Materiałów dla Budownictwa.

- W Polsce ok. 50 proc. nowych mieszkań powstaje w systemie indywidualnego budownictwa, w ramach którego wciąż ogromna większość domów realizowana jest systemem gospodarczym. Rząd likwiduje jedyną pomoc dla tej grupy budujących - mówi Ryszard Kowalski, prezes Związku Pracodawców Producentów Materiałów dla Budownictwa. - Tymczasem taka forma prowadzenia inwestycji mieszkaniowych dominuje w mniejszych miastach i na wsi, czyli tam, gdzie firmy dewelopreskie praktycznie nie budują. Jedynym wsparciem dla stawiających domy systemem gospodarczym jest więc zwrot części podatku VAT za materiały budowlane - podkreśla prezes Kowalski.

Reklama
Nieruchomości
Wynajem mieszkań: górą kalkulacja czy emocje?
Nieruchomości
Czy będą jesienne żniwa na rynku nieruchomości
Nieruchomości
Czy deweloperzy pokazują ceny mieszkań? Sprawdzamy
Nieruchomości
Kupować mieszkanie czy czekać
Nieruchomości
Deweloper pokaże ceny wszystkich mieszkań. Mogą być problemy z codziennym raportowaniem
Reklama
Reklama