Pośrednik Łukasz Browarczyk, agencja BIG Nieruchomości:
Transakcje, kiedy ostateczna cena jest wyższa niż ofertowa, wcale nie są rzadkością. W Gdańsku sprzedawaliśmy 20-metrową kawalerkę wymagającą kapitalnego remontu za cenę 110 tys. zł. Dwóch zainteresowanych podbijało stawkę. Ostatecznie mieszkanie zostało sprzedane za 114,5 tys. zł.
Niejednokrotnie zdarza się nam sprzedać nieruchomości w cenie ofertowej. Oto kilka przykładów. W Gdańsku-Chełmie trzypokojowe, 66-metrowe mieszkanie znalazło nowego właściciela za 230 tys. zł. Na Morenie 44-metrowy, dwupokojowy lokal sprzedał się za 216 tys. zł. 145 tys. zł - to cena ofertowa i transakcyjna 30-metrowego, dwupokojowego mieszkania w Wejherowie. Także w Wejherowie właściciel sprzedał 40-metrowy lokal z dwoma pokojami za 190 tys. zł.
Na rynku mieszkaniowym widać nowe trendy. Wraca moda na kamienice. Rośnie także zainteresowanie lokalami do remontu. Wiedząc, że zły stan techniczny i "estetyczny" to szansa na uzyskanie korzystnej ceny, klienci coraz częściej wybierają mieszkania o gorszym standardzie.
Zakup mieszkania do remontu daje olbrzymie możliwości aranżacyjne. Pozwala na realizację własnych wizji.