Większość kraju bez dopłat w MDM

Rządowe dopłaty do nowych mieszkań idą tylko do 20 miast - wynika z analizy Lion's Banku.

Aktualizacja: 10.06.2015 15:23 Publikacja: 10.06.2015 15:00

W większości miast i wsi trzonem budownictwa mieszkaniowego jest budownictwo indywidualne, czyli tak

W większości miast i wsi trzonem budownictwa mieszkaniowego jest budownictwo indywidualne, czyli takie realizowane przez osoby fizyczne na własny użytek, a nie na sprzedaż czy wynajem. Inwestorzy tacy nie mają co liczyć na dopłaty z programu „Mieszkanie dla młodych”

Foto: Fotorzepa/ Sławomir Mielnik

- Kierowanie dopłat do kredytów hipotecznych jedynie na rynek deweloperski stoi w sprzeczności z ideą zrównoważonego rozwoju całego kraju. W ostatnich pięciu latach co piąte mieszkanie deweloperskie powstawało w Warszawie. Co więcej, w tym czasie - jak wynika z danych GUS - w ponad połowie polskich miast, deweloperzy nie zbudowali ani jednego mieszkania - mówi Bartosz Turek, analityk Lion's Banku.

Deweloper nie pójdzie na wieś

Na dopłaty z programu „Mieszkanie dla młodych" liczyć mogą tylko ci, którzy kupią nowy dom lub mieszkanie od deweloperów lub spółdzielni. Te drugie w ostatnich latach jednak prawie nie budują (niespełna jeden lokal rocznie w przeliczeniu na 10 tys. obywateli), a warto podkreślić, że źródło pochodzenia lokalu to tylko jedno z kryteriów, które trzeba spełnić, aby ubiegać się o pieniądze.

Czy wprowadzenie takiego ograniczenia było słuszne? - Dane GUS pokazują, co prawda, że deweloperzy w ciągu ostatnich pięciu lat budowali przeciętnie po 51,2 tys. nowych mieszkań - urząd do tej kategorii zalicza zarówno lokale w blokach, jak i domy - ale trudno nie zauważyć, że firmy budujące mieszkania działają głównie w miastach. Na obszarach wiejskich w ostatnich latach powstawało bowiem jedynie po 5,1 tys. mieszkań rocznie -  wylicza Bartosz Turek. - W uproszczeniu można więc przyjąć, że podatnicy z obszarów wiejskich raczej nie mają co liczyć na pieniądze z rządowych dopłat - dodaje.

W miastach, ale tylko wybranych

Dane GUS pokazują, że deweloperzy nie budują w każdym mieście. Z danych urzędu wynika, że w ciągu ostatnich pięciu lat aż w 51 proc. miast (465 na 913) nie powstało ani jedno mieszkanie deweloperskie. W efekcie podatnicy z co drugiego miasta nie mają co liczyć na rządowe dopłaty.

- Jakby tego było mało miast, w których rocznie powstaje nie więcej niż 10 lokali deweloperskich rocznie jest aż 655 - 72 proc. To oznacza, że na terenie tych miast powstaje jeden przeciętnej wielkości blok raz na kilka lat albo raczej deweloperzy tworzą niewielkie osiedla domów jednorodzinnych - mówi Bartosz Turek.

Dodaje, że zgodnie z danymi GUS za 2013 rok przeciętny blok mieszkalny mieścił 45 lokali. Jest w Polsce tylko 111 miast (na 915), w których deweloperzy w ostatnich latach faktycznie co roku budowali średnio przynajmniej taką liczbę lokali mieszkalnych lub domów.

Pięć miast dominuje

Z szacunków Lion's Banku wynika, że średniej wielkości osiedle budowane przez giełdowego dewelopera przeważnie składa się nie z 45 lokali, ale około 300, podczas gdy największe projekty mają nawet 1000 lokali. Takich miast, w których co roku powstaje przynajmniej 300 nowych mieszkań jest w całym kraju tylko 20.

- W nich faktycznie można mówić o efektywnej podaży, która np. w kilku inwestycjach pozwala znaleźć mieszkania spełniające wymagania programu „Mieszkanie dla młodych". O koncentracji deweloperów na największych rynkach może świadczyć jeszcze jedna informacja. W jedynie 5 z 915 polskich miast powstała w ostatnich latach połowa mieszkań deweloperskich - podaje Bartosz Turek.

Komentarz

Bartosz Turek, analityk Lion's Bank:

- W większości miast i wsi trzonem budownictwa mieszkaniowego jest to indywidualne, czyli  realizowane przez osoby fizyczne na własny użytek, a nie na sprzedaż czy wynajem. Inwestorzy tacy nie mają co liczyć na dopłaty z programu „Mieszkanie dla młodych".

Warto więc podkreślić, że w skali całego kraju dokonania deweloperów nie są wcale imponujące. W ostatnich 25 latach tylko w 2009 roku deweloperzy zbudowali odrobinę więcej mieszkań niż inwestorzy indywidualni, czyli osoby fizyczne budujące domy na własny użytek. Od lat udział spółdzielni i pozostałych inwestorów w całym sektorze budownictwa mieszkaniowego jest znikomy.

Nieruchomości
Warszawa. Skanska sprzedała biurowiec P180 za 100 mln euro
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Rynek luksusowych nieruchomości ciągle rośnie. Rezydencja za 50 mln zł
Nieruchomości
Korona Legionowa na półmetku
Nieruchomości
Invesco Real Estate kupuje nowy hotel na Wyspie Spichrzów
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nieruchomości
Trei wybuduje mieszkania w Milanówku. Osiedle na poprzemysłowym terenie