Eksperci firmy doradczej Cresa Polska mówią nawet o złotej erze. I trudno się z tym nie zgodzić. Cała Polska zamieniła się w wielki plac budowy. Obok osiedli mieszkaniowych rosną coraz bardziej nowoczesne biurowce i centra handlowe. Świetne wyniki notuje też segment magazynów.
Jak szacuje firma doradcza Savills, całkowite zasoby powierzchni magazynowo-produkcyjnej przekroczyły już 13 mln mkw. A kolejne hale już rosną. Polska jest bowiem najbardziej atrakcyjnym rynkiem magazynowym w regionie, ze względnie niskimi stawkami najmu. Nie widać też końca boomu na rynku biurowym.
W górę pną się kolejne, zaawansowane technologicznie budynki – i wysokie wieże, i kameralne obiekty. Rynek jest rozgrzany do czerwoności. Deweloperzy podkreślają jednak, że nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa. Inwestorzy magazynowi prognozują, że w 2018 roku popyt na hale może wzrosnąć nawet o 10 proc.
Napędzają go m.in. firmy z sektorów e-commerce, logistyki i motoryzacji. Deweloperzy zapowiadają wzrost czynszów za powierzchnie magazynowe. Nic dziwnego, że obiekty przemysłowe chcą budować także spółki, które do tej pory zajmowały się produkcją mieszkań.
Najemcy wciąż też chcą nowych biur. O tym, że jesteśmy atrakcyjnym rynkiem dla zagranicznych firm, świadczy decyzja banku JP Morgan, który jedną ze swoich siedzib ulokował w Warszawie.