16-latka protestowała razem z innymi młodymi działaczami na rzecz przeciwdziałania zmianom klimatycznym, rozpoczynając w ten sposób swój sześciodniowy pobyt w Waszyngtonie.
Wraz z dziesiątkami innych demonstrantów Thunberg skandowała hasła wzywające Trumpa do działania. Protestująca młodzież trzymała też transparenty i tablice z hasłami "sprawmy, by Ziemia znów się ochłodziła”, czy „Gdybyś wykonywał swoją pracę, bylibyśmy w szkole”.
Tuż przed 13.00 Thunberg krótko przemawiała z protestującymi, których liczba wzrosła wówczas do ponad stu. - Jestem niesamowicie wdzięczna za każdego z was - powiedziała. - Nigdy się nie poddawajcie. Będziemy kontynuować - mówiła wśród głośnych okrzyków. - Do zobaczenia za tydzień 20 września! - zapowiedziała na koniec.
W następny piątek Thunberg organizuje ogólnoświatowy strajk klimatyczny, zachęcając uczniów z całego świata do protestów. Niektóre amerykańskie władze szkolne zapowiedziały już, że usprawiedliwią nieobecność uczniów w szkole tego dnia, jeśli przyłączą się do protestów za zgodą rodziców.
W sierpniu Thunberg zwróciła na siebie uwagę, wyruszając z Plymouth w Wielkiej Brytanii w rejs do Ameryki zeroemisyjnym jachtem. Trzynaście dni później, 24 sierpnia, przybyła do Nowego Jorku, gdzie m.in. protestowała przed siedzibą ONZ.