Odkryte zwierzę nazywa się Indohyus. Jest wielkości lisa – ale różni się od niego zasadniczą cechą. Indohyus był roślinożercą. Tak naprawdę powinniśmy widzieć w nim coś w rodzaju małego jelenia.
O tym, że orki, wieloryby, delfiny i inne walenie wywodzą się od ssaków lądowych, wiadomo od dawna. Dotychczas jednak przeważał pogląd, że ich przodkiem musiał być jakiś drapieżnik, ponieważ najwcześniejsze kopalne walenie miały zęby mięsożerców. Teraz się okazuje, że lądowy przodek wielorybów wcale nie był krwiożerczą bestią. Był łagodnym ssakiem parzystokopytnym.
Podobnie zbudowane kości mają dzisiejsze hipopotamy. To wskazuje, że zwierzę dużo brodziło w wodzie
O tym, że Indohyus jest blisko spokrewniony z wielorybami, naukowców przekonała budowa czaszki i ucha – pod tym względem zwierzę bardzo przypomina najwcześniejsze walenie.
Bardzo ważną cechą rodzaju Indohynus jest grubość jego kości. Mają one bardzo mocną, szeroką warstwę zewnętrzną. Podobnie zbudowane kości mają dzisiejsze hipopotamy. Taka budowa wskazuje na to, że zwierzę spędzało dużo czasu, brodząc w wodzie.