Reklama
Rozwiń
Reklama

Czworonóg, który zamieszkał w wodzie

Naukowcy wiedzą już, jak wyglądał ostatni lądowy przodek delfinów i wielorybów. Szkielet stworzenia sprzed blisko 50 milionów lat znaleziono w Indiach. Zwierzę schroniło się do wody, by nie dać się zjeść drapieżnikom. Następnie samo się stało drapieżcą

Publikacja: 20.12.2007 00:22

Czworonóg, który zamieszkał w wodzie

Foto: NATURE

Odkryte zwierzę nazywa się Indohyus. Jest wielkości lisa – ale różni się od niego zasadniczą cechą. Indohyus był roślinożercą. Tak naprawdę powinniśmy widzieć w nim coś w rodzaju małego jelenia.

O tym, że orki, wieloryby, delfiny i inne walenie wywodzą się od ssaków lądowych, wiadomo od dawna. Dotychczas jednak przeważał pogląd, że ich przodkiem musiał być jakiś drapieżnik, ponieważ najwcześniejsze kopalne walenie miały zęby mięsożerców. Teraz się okazuje, że lądowy przodek wielorybów wcale nie był krwiożerczą bestią. Był łagodnym ssakiem parzystokopytnym.

Podobnie zbudowane kości mają dzisiejsze hipopotamy. To wskazuje, że zwierzę dużo brodziło w wodzie

O tym, że Indohyus jest blisko spokrewniony z wielorybami, naukowców przekonała budowa czaszki i ucha – pod tym względem zwierzę bardzo przypomina najwcześniejsze walenie.

Bardzo ważną cechą rodzaju Indohynus jest grubość jego kości. Mają one bardzo mocną, szeroką warstwę zewnętrzną. Podobnie zbudowane kości mają dzisiejsze hipopotamy. Taka budowa wskazuje na to, że zwierzę spędzało dużo czasu, brodząc w wodzie.

Reklama
Reklama

Budowa czaszki i zębów mówi nam, że Indohyus był zwierzęciem roślinożernym. Jadł rośliny lądowe. Jednocześnie, jak wskazuje izotopowa analiza zębów, ssak ten spędzał bardzo wiele czasu w wodzie.

Jak te fakty połączyć? Naukowcy uważają, że Indohyus mógł uciekać do wody przed grożącym mu niebezpieczeństwem. Porównują jego zachowanie do zwyczajów kanczyla afrykańskiego, małego nocnego ssaka, który również chowa się w wodzie, gdy coś mu zagraża.

Kiedy więc przodek dzisiejszej orki wchodził do wody, był jeszcze roślinożercą. Uciekał ze stałego lądu przed drapieżnikami. Ale w wodzie szybko nauczył się korzystać z bogactwa ryb – sam stał się drapieżnikiem.

Odkrywcą szkieletu Indohyusa jest dr Hans Thewissen z amerykańskiego Uniwersytetu Północnowschodniego Ohio. Opis badań naukowca opublikowało czasopismo „Nature”.

Szkielet Indohyusa ma 48 mln lat. Jest więc w rzeczywistości młodszy niż odkryte wcześniej pozostałości najstarszych waleni: Pakicetusa i Ambulocetusa. Tamte zwierzęta żyły około 50 – 52 mln lat temu. Indohyus nie jest więc dosłownie ich przodkiem, ale jak tłumaczy Hans Thewissen, pokazuje nam, w jaki sposób powinniśmy sobie tego przodka wyobrażać.

Thewissen uważa, że jego odkrycie powinno zmienić sposób, w jaki patrzymy na granicę pomiędzy ssakami parzystokopytnymi a waleniami. Dotychczas podstawowym rozróżnieniem między tymi rzędami było środowisko, w którym zwierzęta żyją: walenie mieszkają w wodzie, parzystokopytne na lądzie.

Reklama
Reklama

Teraz się jednak okazuje, że ssaki przystosowały się do środowiska wodnego jeszcze jako parzystokopytne. Stąd wniosek, że nowym kryterium podziału powinna być dieta: za walenie należy uważać potomków parzystokopytnych, którzy porzucili wegetarianizm.

Więcej o odkryciu przodków waleni www.neoucom.edu

Odkryte zwierzę nazywa się Indohyus. Jest wielkości lisa – ale różni się od niego zasadniczą cechą. Indohyus był roślinożercą. Tak naprawdę powinniśmy widzieć w nim coś w rodzaju małego jelenia.

O tym, że orki, wieloryby, delfiny i inne walenie wywodzą się od ssaków lądowych, wiadomo od dawna. Dotychczas jednak przeważał pogląd, że ich przodkiem musiał być jakiś drapieżnik, ponieważ najwcześniejsze kopalne walenie miały zęby mięsożerców. Teraz się okazuje, że lądowy przodek wielorybów wcale nie był krwiożerczą bestią. Był łagodnym ssakiem parzystokopytnym.

Pozostało jeszcze 80% artykułu
Reklama
Nauka
Koszmar arachnofobów. Odkryto podziemne megamiasto pająków. „To pierwszy taki przypadek"
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Nauka
Żyjemy w matrixie, a wszechświat jest symulacją komputerową? Naukowcy mają odpowiedź
Materiał Partnera
GEM, Abu Simbel, Ramzes II. Co łączy Wielkie Muzeum Egipskie z polską archeologią?
Materiał Partnera
Chcieliby dwójkę. Dlaczego więc Polacy coraz rzadziej decydują się na dzieci?
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Materiał Partnera
Krewny z Ameryki. Jak filmy opowiadają niezwyczajną historię polskich emigrantów
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama