Lekarz sobie, pacjent sobie

Co czwarty chory przewlekle Polak nie stosuje się do zaleceń lekarzy. W przypadku niektórych chorób może to skutkować pogorszeniem stanu zdrowia.

Aktualizacja: 14.05.2010 12:20 Publikacja: 14.05.2010 01:13

Lekarz sobie, pacjent sobie

Foto: Fotorzepa, BS Bartek Sadowski

Chyba każdemu zdarzyło się kiedyś nie wziąć wszystkich pigułek antybiotyku, przegapić jedną pastylkę leku na serce albo na cukrzycę. Czasem nie wykupiliśmy wszystkich leków na recepcie, innym razem robimy sobie weekendowe „wakacje” od łykania tabletek. To bardzo niebezpieczne zachowanie – ostrzegają polscy specjaliści. W przypadku niektórych chorób przewlekłych może grozić pogorszeniem stanu pacjenta, a nawet – przy pomijaniu leków kardiologicznych – śmiercią.

To wnioski z przedstawionego wczoraj raportu „Polskiego pacjenta portret własny” sporządzonego przez agencję Pentor dla Fundacji na rzecz Wspierania Rozwoju Polskiej Farmacji i Medycyny Polpharmy.

[srodtytul]Nie boli, to nie biorę[/srodtytul]

Badanie objęło zarówno lekarzy (m. in. kardiologów, diabetologów i psychiatrów), jak i pacjentów z chorobami układu krążenia, cukrzycą, depresją, schizofrenią, dzieci z astmą oraz osoby w podeszłym wieku.

– Większość lekarzy ma poczucie spełnionego obowiązku, wręczając pacjentowi receptę. I wydaje im się, że wszystko załatwione. A to dopiero początek – tłumaczył dr Przemysław Kardas z Uniwersytetu Medycznego w Łodzi. – Bo nie ma znaczenia, jak fantastyczne leki opracujemy, ostateczna decyzja należy do pacjenta. A ten może po prostu powiedzieć: nie. Nawet co trzeci z nas przepisanych mu leków nie stosuje – mówił dr Kardas w sali, w której siedzieli głównie lekarze i naukowcy.

Z wykonanych przez niego badań wynika, że niestosowanie się pacjentów do zaleceń lekarzy niesie ze sobą olbrzymie koszty. Szacuje się, że ok. 6 mld zł rocznie. Tyle samo wydaje NFZ rocznie na całą podstawową opiekę zdrowotną – podkreślają autorzy dokumentu. Koszty te to wynik m.in. konieczności hospitalizacji chorych i refundowania zakupionych, a niewykorzystanych leków. W Stanach Zjednoczonych straty z tego powodu przekraczają 100 mld dolarów.

Co jest przyczyną takiego postępowania pacjentów? Z badań Pentora wynika, że jedna czwarta pacjentów po pewnym czasie przyjmowania leków odczuwa poprawę i sama decyduje o przerwaniu terapii. Jedna piąta zmienia według własnego widzimisię dawkę. Tyle samo przerywa leczenie, bo czuje się gorzej.

– Nadciśnienie nie boli, ale pacjenta boli sam fakt zaliczenia do grupy chorych. Pojawia się myślenie – wiem, bo sam przez to przechodziłem – no tak, jestem już stary i muszę się leczyć. To się pacjentowi nie podoba, przez to czuje się gorzej – mówi dr Kardas.

Ostatnią sprawą są pieniądze. Ponad połowa badanych przyznała, że zdarzyło im się zrezygnować z wykupienia recepty z powodu wysokiej ceny leków.

[srodtytul]Pobłażanie medycyny[/srodtytul]

Te same dane mówią, że zaledwie 65 proc. pacjentów deklaruje, że zawsze przyjmują przepisane dawki leku. Ale nawet deklaracja o regularnym przyjmowaniu leków nie odpowiada rzeczywistości – twierdzą lekarze. Pacjenci często mylą się lub zapominają o pigułkach. I ciągle mowa tylko o przyjmowaniu leków. Inne zalecenia – np. dotyczące diety czy aktywności fizycznej – są jeszcze bardziej lekceważone.

Co na to lekarze? W większości traktują krnąbrność pacjentów z pobłażaniem. Uważają zjawisko niestosowania się do zaleceń za powszechne i nie do uniknięcia. Nie dostrzegają konsekwencji na poziomie społecznym i medycznym – mówi raport.

Naukowcy zwracają jednak uwagę na jeden szczególny element mogący pomóc w nakłonieniu pacjentów do poważnego traktowania tego, co mówi lekarz. To lepsze relacje obu stron, budowanie zaufania i wsparcie ze strony najbliższych chorego, którzy powinni go motywować do walki.

– Okazuje się, że ci pacjenci, którzy nie mają zaufania do lekarzy, nie mają też zaufania do samego leczenia. A to przekłada się na jego skuteczność – podkreśla dr Kardas.

W końcu leki nie działają u chorych, którzy ich nie biorą – podkreślają autorzy raportu.

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autora

[mail=p.koscielniak@rp.pl]p.koscielniak@rp.pl[/mail][/i]

Chyba każdemu zdarzyło się kiedyś nie wziąć wszystkich pigułek antybiotyku, przegapić jedną pastylkę leku na serce albo na cukrzycę. Czasem nie wykupiliśmy wszystkich leków na recepcie, innym razem robimy sobie weekendowe „wakacje” od łykania tabletek. To bardzo niebezpieczne zachowanie – ostrzegają polscy specjaliści. W przypadku niektórych chorób przewlekłych może grozić pogorszeniem stanu pacjenta, a nawet – przy pomijaniu leków kardiologicznych – śmiercią.

To wnioski z przedstawionego wczoraj raportu „Polskiego pacjenta portret własny” sporządzonego przez agencję Pentor dla Fundacji na rzecz Wspierania Rozwoju Polskiej Farmacji i Medycyny Polpharmy.

Pozostało 85% artykułu
Nauka
Najkrótszy dzień i najdłuższa noc w 2024 roku. Kiedy wypada przesilenie zimowe?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nauka
Pełnia Księżyca w grudniu. Zimny Księżyc będzie wyjątkowy, bo trwa wielkie przesilenie księżycowe
Nauka
W organizmach delfinów znaleziono uzależniający fentanyl
Nauka
Orki kontra „największa ryba świata”. Naukowcy ujawniają zabójczą taktykę polowania
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nauka
Radar NASA wychwycił „opuszczone miasto” na Grenlandii. Jego istnienie zagraża środowisku