Komora grobowa kryje szczątki mężczyzny, który zmarł w wieku ok. 50 lat. Pochowano go z jadeitowymi i obsydianowymi ozdobami, perłami oraz ceramicznymi naczyniami. Na twarzy miał maskę pośmiertną z oczami wykonanymi z obsydianu. W okolicy odkryto również grób ok. 50-letniej kobiety noszącej podobne ozdoby.
W tym samym miejscu naukowcy pracujący pod kierunkiem archeologa Emiliano Gallagi znaleźli też ciało rocznego dziecka – starannie ułożonego na ciele mężczyzny. Odkryto również szczątki kolejnego mężczyzny, ok. 20-letniego, który został zapewne wrzucony do komory grobowej jako ofiara.
Piramida z grobowcem pochodzącym z 500 – 700 roku p.n.e. znajduje się w południowym Meksyku, w Chiapa de Corzo. Pogrzebany w niej człowiek był – spekulują badacze – albo kapłanem, albo władcą.
Sama piramida jest dość niezwykła – archeolodzy odkryli, że do jej konstrukcji wykorzystano niegdyś drewno. Później ten materiał zgnił, a część piramidy się zawaliła.
– To prawdopodobnie jedno z najwcześniejszych stanowisk sugerujących wykorzystanie piramid jako grobowców, a nie jako miejsc kultu religijnego – mówi Gallaga.