Omamy słuchowe, dziwaczne urojenia, zaburzenia myślenia – to objawy schizofrenii, schorzenia, które dotyka ok. 1 proc. społeczeństwa. Jest to spora grupa pacjentów, a mimo to wciąż mało wiadomo na temat źródła ich cierpienia. Do zmiany tego stanu rzeczy mogą się przyczynić nowe badania, o wynikach których pisze „American Journal of Human Genetics”.
Zespołowi naukowców pracującemu pod kierunkiem dr. Stephena Warrena z Emory University udało się zidentyfikować genetyczny wariant, którego obecność często towarzyszy schizofrenii. Przeanalizowali oni występowanie zmian w liczbach kopii segmentów DNA w genomie Żydów aszkenazyjskich.
Na chromosomie 3 znaleźli ubytek, który nazwali 3q29. Okazało się, że iloraz szans pojawienia się choroby u osoby z tą mutacją wynosi 16,98.
[wyimek]380 tys. mniej więcej tylu Polaków choruje na schizofrenię[/wyimek]
– Oznacza to, że prawdopodobieństwo rozwoju schizofrenii u nosiciela 3q29 jest prawie 17 razy większe niż u człowieka, który tej zmiany nie posiada – tłumaczy dr Warren.