Kieliszek łączy, ale też prowadzi do rozłąki

Tak jak wiele innych aspektów małżeństwa, także picie alkoholu wymaga kompatybilności – dowodzą badania naukowe.

Aktualizacja: 06.12.2013 08:09 Publikacja: 06.12.2013 08:06

Równość w konsumpcji alkoholu sprzyja trwałości małżeństwa

Równość w konsumpcji alkoholu sprzyja trwałości małżeństwa

Foto: 123RF

Pary, w których każde z małżonków spożywa zbliżoną ilość alkoholu, są w mniejszym stopniu narażone na rozwód od stadeł, w których różnica jest wyraźna.

Z takimi rewelacjami wystąpili socjologowie z Uniwersytetu w Buffalo. Obserwowali oni 634 pary przez dziewięć lat po ślubie. Podzielili je na cztery grupy. W pierwszej nikt nie ma pociągu do kieliszka, w drugiej mąż zagląda do niego często, w trzeciej do kieliszka zagląda kobieta, w czwartej czynią to oboje.

Jako „pociąg do kieliszka" naukowcy przyjęli wypijanie podczas jednego posiedzenia sześciu bądź więcej kieliszków lub picie do stanu upojenia.

Okazało się, że 55 proc. stadeł, w których jedno z małżonków pije więcej od drugiego, zakończyło się rozwodem. Natomiast rozwód stał się udziałem tylko 35 proc. par pijających podobnie.

Współczynnik rozwodów wśród małżeństw, w których obie strony „zdrowo pociągają", nie jest wyższy niż wśród par w zasadzie abstynenckich.

Podobne wyniki uzyskali naukowcy z Norweskiego Instytutu Zdrowia Publicznego. Analizowali dane dotyczące ponad 20 tys. małżeństw. Wiadomość o tym zamieściło internetowe wydanie pisma „Alcoholism: Clinical & Experimental Research". – Z przeprowadzonych przez nas badań wynika, że im ludzie więcej piją, tym większe jest ryzyko rozwodu. Maleje ono, jeżeli małżonkowie spożywają alkohol w zbliżonej ilości. Odnosi się to nie tylko do osób pijących zbyt dużo, ale również do spożywających alkohol w małych dawkach – wyjaśnia kierujący zespołem badaczy dr Fartein Ask Torvik.

Rozpad związku następował częściej u par spożywających duże ilości alkoholu, jednak najwyższy wskaźnik rozwodów (26,8 proc.) wystąpił w związkach, w których nałogowym alkoholikiem była kobieta. W związkach, gdzie alkoholikiem był mężczyzna, wskaźnik ten sięgał 13,1 proc. W przypadku alkoholizmu u obojga wskaźnik wynosił 17,2 proc. Pary deklarujące sporadyczne wspólne picie niewielkich ilości alkoholu były najmniej zagrożone rozwodem (5,8 proc.).

Krzysztof Kowalski

Pary, w których każde z małżonków spożywa zbliżoną ilość alkoholu, są w mniejszym stopniu narażone na rozwód od stadeł, w których różnica jest wyraźna.

Z takimi rewelacjami wystąpili socjologowie z Uniwersytetu w Buffalo. Obserwowali oni 634 pary przez dziewięć lat po ślubie. Podzielili je na cztery grupy. W pierwszej nikt nie ma pociągu do kieliszka, w drugiej mąż zagląda do niego często, w trzeciej do kieliszka zagląda kobieta, w czwartej czynią to oboje.

Nauka
W organizmach delfinów znaleziono uzależniający fentanyl
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nauka
Orki kontra „największa ryba świata”. Naukowcy ujawniają zabójczą taktykę polowania
Nauka
Radar NASA wychwycił „opuszczone miasto” na Grenlandii. Jego istnienie zagraża środowisku
Nauka
Jak picie kawy wpływa na jelita? Nowe wyniki badań
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nauka
Północny biegun magnetyczny zmierza w kierunku Rosji. Wpływa na nawigację